Forum smierc Strona Główna smierc
smierc i umieranie
 
 POMOCPOMOC   FAQFAQ   SzukajSzukaj   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Buddyjskie wspolczucie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum smierc Strona Główna -> Moderowane przez Zrytego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ibrahil



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 396

PostWysłany: Czw Lis 26, 2009 16:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nina2 napisał:

Kto zdmuchnie popiół z Buddy – nie ma większego znaczenia; to w końcu tylko dekoracja.




No,skoro to tylko dekoracja to faktycznie nie ma to wiekszego znaczenia strzepywanie czy zdmuchiwanie,na jedno wychodzi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Czw Lis 26, 2009 16:19    Temat postu:

Powrót do góry
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Czw Lis 26, 2009 20:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

He he, ale pamietasz (z #buddyzmu): bez figurki Buddy niewazne! LOL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
civilmonk



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 168

PostWysłany: Czw Lis 26, 2009 21:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rzeczy sa jakie sa.

Biale jest biale.
Wazne jest wazne.
Swiete jest swiete.

Warto rozumiec jak powstaje biale, wazne i swiete.
Nie warto uznac, ze rozumienie jak powstaja odbiera im ich sens.

CM
_________________
Blog: http://glosmu.wordpress.com
Blip: http://glosmu.blip.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Czw Lis 26, 2009 22:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobre.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
11ksiezyc



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2121
Skąd: Dun Éideann, Alba

PostWysłany: Czw Lis 26, 2009 22:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja pierwszy raz pojawilem sie w klasztorze w dosc specyficznym czasie
by nie przeciagac dodam tylko, ze poczulem dosc znaczny 'awans' i przesunalem sie na skali postrzegania
bylem zauroczony wiekszoscia rzeczy jakie tam widzialem, a najbardziej kolami i flagami modlitewnymi i stupa
promieniowaly bardzo silnie na poziomie, ktory okreslam numerem 10.
ostatnim 'fizycznym'
caly osrodek byl jak wielka duchowa fabryka
tymczasem figurki buddy nie zrobily na mnie zadnego wrazenia
wtedy aktualnie chodzilo o promieniowanie ideii zapisanych tam w slowach mantr i modlitw i ich moc transformowania wszystkiego
posazki mogly najwyzej promieniowac ksztaltem i stad byly dla mnie wtedy niezbyt ciekawe
gdybym mial w reku papierosa moglbym go zgasic na jednym z nich (jest np. budda trzymajacy mise ponad glowa - dosc praktyczne)

inne znaczenie posazkow odkrylem dopiero niedawno; mozna zlapac wibracje ideii posazka buddy, jako uniwersalnego symbolu, i podlaczyc sie pod pamiec i swiadomosc wszystkich ludzi, ktorzy go w sobie nosza, a to juz dosc potezne narzedzie

wypadaloby tu wspomniec o pewnych aspektach duchowosci, jak efekt nakladania sie istot skupiajacych sie na tym samym
od jakiegos czasu do znudzenia powtarzam, ze rzeczywiste granice naszego jestestwa nie musza pokrywac sie z tym, co nam sie zludza
jestesmy czescia jednego organizmu jak pieczarki
z podobnych mechanizmow kozysta ewolucja: jednostki odkrywaja nowe drogi, a cala populacja moze spontanicznie wygenerowac zmiane
nie mozna calego swiata rozpatrywac jedynie na poziomie fizycznym - przejawien

gdybym byl lama (lol), mysle, ze wazniejsze byloby dla mnie okreslenie jakimi intencjami kieruje sie intruz i przy jakich emocjach
gdy mialem pietnascie lat i bylem na wagarach w innym miescie dalem sie okrasc jakiemus chlopakowi, bo emocje mial prawidlowe i postepowal logicznie
tym bardziej jako lama wolalbym skupic sie na konsekwencjach wynikajacych z kazdego zdazenia, niz ew. wlasnych wierzeniach

choc poczatkujacych, mlodych, prowadzi sie szczegolowo, gdy ktos wykazuje zdolnosc do samodzielnosci i wlasnego myslenia, chocby wysikal sie na posazek, zastanawialbym sie, czy nie ma racji
gdy ktos trzyma prawidlowe emocje, to znaczy, ze trzyma sie jakiegos upatrzonego celu, jesli przy tym jest zdecydowany i konsekwentny, to znaczy, ze wczesniej, czy pozniej do czegos dojdzie
wole ludzi, ktorzy sa niepokorni i robia bledy, niz stado baranow, ktore oglada sie za psem
_________________
za szybko jest cierpieniem i za wolno jest cierpieniem
bawmy sie dobrze zanim dojdziemy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Czw Lis 26, 2009 23:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Slusznie, 11k. Ja tez.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Nie Lis 29, 2009 04:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale tu temat sie rozlazl. Historie o trzech wydalonych z osrodka dziewczynach przeniose do siebie i tam bede kontynuowac. Chce tam cos sobie wyjasnic.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Reklama






Wysłany: Nie Lis 29, 2009 04:02    Temat postu:

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum smierc Strona Główna -> Moderowane przez Zrytego Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

smierc  

To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group