smierc

[freelaw]

:-(

Wylałeś dziecko z kąpielą. Nieładnie. To było coś, to co ostatnio pisałeś, wiesz? No chyba nie bardzo wiesz.

"... Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zgasi knotka o nikłym płomyku..."

Po co niszczyć to co jest może tylko niedoskonałe ale nie z gruntu złe?

Nie było odzewu? Może potrzeba było trochę czasu na przetrawienie dla innych? Obraziłeś się? Zwątpiłeś całkiem w to co pisałeś i w siebie? W jednej chwili czujesz że widzisz kawałek Boskości a w następnej wyp***sz to wszystko na śmietnik? Mądrze. Konsekwencja nie jest, zdaje się twoją najmocniejszą stroną. To tyle.

[Reklama]

[Nina2]

No mowie ze jestem w Polsce, podroz, rozne sprawy urzedowe, tylko z grzecznosci ograniczony dostep do cudzego kompa... Nawet nie zdazylam wszystkiego przeczytac. Cos znowu polecialo?

[freelaw]

Ta, poleciało. Wszystkie posty Neuropixsa.

[Nina2]

Fakt. A to, co zostalo, to jakos malo komunikatywne.
Masz jakies przypuszczenia?

[11ksiezyc]

[Neuropixs]

Dl

[freelaw]

A może to raczej kwestia porównania doświadczeń i pomocy w poukładaniu ich sobie. Chyba po to między innymi jest to forum, tak? Czemu myślisz, że na pewno wiesz gdzie kto jest i jak może użyć Twoich opisów doświadczeń i wniosków? Myślisz, że po co mistycy dzielą się doświadczeniami, opisują je w książkach itp?

Są rzeczy których pewnie lepiej nie podawać do publicznej wiadomości ale po pierwsze, to forum to nie jest taka pierwsza z brzegu "publika", a po drugie to co pisałeś się jak dla mnie nie kwalifikowało do kategorii "top secret". Dla mnie było raczej cennym odświeżeniem. Nie to, że było niezbędne, ale szkoda.

[Neuropixs]

[q

[Neuropixs]

Ta

[freelaw]

Powtórzę tylko, że nic specjalnie nowego jak dla mnie raczej nie pisałeś. Tyle, że była w tym super świeżość i nie sądzę, żeby mi to zaszkodziło a wręcz przeciwnie właśnie dzięki tej świeżości. Ale whatever, man. Jak uważasz.

[neuropixs]

Tak to jest jak człowiek się schowa w samym sobie i nie da rady wyjść z ukrycia. Bylem po prostu w ciężkim stanie psychicznym i nie chciałem pokazywać kim jestem. Wiec to wszystko pousuwałem błędu nie mam zamiaru powtarzać. Mogę jedynie prosić o przebaczenie wszystkich na forum a jestem tu ponownie dzięki Ninie2. Złote serce ma ta pani ze dala mi druga szanse tak jak myślę również ludzie z forum od Nin. Mogę jedynie prosić o przebaczenie bo nie jestem w stanie swojego błędu naprawić który popełniłem. Jest mi po prostu przykro że coś takiego zrobiłem ale moim wytłumaczeniem jest że schowałem się w samym sobie i nie chciałem wyjść i pokazać swoje ja. Jeszcze raz wszystkich przepraszam których zraniłem lub skrzywdziłem swoja postawą co do postów i forumowiczów.

[Nina2]

Spoko, nic takiego się nie stało. "Błądzenie jest rzeczą ludzką, trwanie w błędzie – idoty. "
Zachowaj proporcje. Zmazałeś swoje kawałki (naprawdę świeże i dobre!) – miałeś prawo. Przy okazji zmazałeś komentarze 11K, które chciałam zachować. I tyle. Wszyscy żyją. Zachowaj proporcje – przepraszasz, jakbyś co najmniej wymordował nam wieloosobową rodzinę.
Nadal Twój stan psychiczny nie jest najlepszy. Robisz wrażenie, jakbyś "przepraszał, że żyjesz". Sprawdź swoje poczucie humoru, to też test na równowagę psychiczną.

No i opwiadaj. Ze znaczącymi zaobserwowanymi szczegółami.

PS. Wpisy lepiej zostawić. Po nich widzimy, jak się rozwijamy.

[neuropixs]

"Zachowaj proporcje – przepraszasz, jakbyś co najmniej wymordował nam wieloosobową rodzinę" Fajne to było Nino2 od razu uśmiech mi się na twarzy pojawił jak przeczytałem. Będzie dobrze :)

[neuropixs]

"Zachowaj proporcje – przepraszasz, jakbyś co najmniej wymordował nam wieloosobową rodzinę" Fajne to było Nino2 od razu uśmiech mi się na twarzy pojawił jak przeczytałem. Będzie dobrze :)

[Reklama]