Forum smierc Strona Główna smierc
smierc i umieranie
 
 POMOCPOMOC   FAQFAQ   SzukajSzukaj   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

(przeklejone z CM)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum smierc Strona Główna -> Moderowane przez Zrytego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 13:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jest róznica - jak chcesz oddac portwel to nie ma problemu. Jak chcą ci wziasc portwel to mają problem.
Zawsze mogli poprosic.
Zwyczajnie, grzecznie, bo w potrzebie.

Nawet menelowi dam na wino jak poprosi.
Ale jak pogrozi paluchem to ja tez pogroze paluchem.

Nie miałeś wtedy szans, ale wiesz jak wiesz gdzie zyjesz i zycie jest ci obojetne to noś nóż i gaz z miłością jasna rzecz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 13:52    Temat postu:

Powrót do góry
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 13:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i zawsze najpierw sie ucieka. Taka zasada.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 14:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale tak naprawde lepiej sprzęt zostawiać w domu. Zeby nie prowokować sytuacji.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 14:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Druga połowa zrytego ma racje. Lepiej zostawiac w domu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 14:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

LOL, czyli portfel niewazny, ale sila, agresja, przemoc - to dopiero rani ego i wywoluje sluszne oburzenie. (Pragnienie natychmiastowej sprawiedliwosci, czego zada ju^najmniejsze dziecko.)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 15:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co tu radzą buddyści?
Zmień gniew we współczucie (Ringu Tulku). Pomyśl, że ten, co w tobie gniew wywołuje, jest sam w niewłaściwym stanie umysłu (czyli: w piekle). No a nasz gniew czy aż nienawiść nas samych w to piekło wciągnie.

Jeszcze coś tu widzę: mogli prosić – pisze Zryty.
Otóż nie. Poprosić to uznać swoją słabość (choćby finansową) czyli swoją "niższość". A na to ich ego czy pycha nie pozwala. A zdobyć w walce, agresją – jest wpisane w instynkt (naturę) każdego samca. Tu wygraną można się przed kolegami pochwalić.

Coś mi tu jeszcze przychodzi na myśl. "Charakter narodowy". "Dumni" Polacy na wyjeździe wolą kraść w supersamach (bo z konieczności, "z głodu") niż żebrać. A przecież kradzież jest grzechem a żebractwo nie. W tym wyborze, całym narodem, wybieramy grzech z powodu pychy.
Zebrzą tylko Rumuni. W całej Europie. Na klęczkach nawet przed człowiekiem, co dla mnie oburzające. ("Tylko przed Bogiem będziesz klękał!" . Ciekawe, widzę tu złamanie I-ego przykazania, klękanie przed innym "bogiem".)
Ale u podstaw każdej kultury (czy cywilizacji czy "charakteru narodowego") leży religia. I w naszej jesteśmy "ukochanymi dziećmi bożymi") a w dużo bardziej uduchowionym mistycznie prawosławiu jesteś bożym "rabem" tj niewolnikiem, bez żadnych praw.
Niewielka zmiana we wspólnej bazie, trochę inne akcenty i mamy Polaka złodzieja i żebraka Rumuna.
Także niewielkie zmiany w odczytywaniu wspólnych Pism Swiętych dały biedną katolicką Amerykę Łacińską i bogate Stany Zjednoczone Ameryki Północnej (protestanckie).
Ja tu widzę zależność.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 17:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To kompletnie nie wina religii tylko mentalnosci zdebilniałej.
Rumuni mają żebracką mafie i z tego zyją całe ich rodziny, budują sobie za to domy itd wiec to ich praca.

To nie nienawisc tylko rozsądek. Masz w sobie jakies mechanizmy samoobrony tak czy inaczej. Nie chcesz umierac zrozumiałe. Masz sytuacje z nozem to wiejesz a jak juz nie dasz rady no to musisz cos zrobic. Ale to sie nie zdarza codziennie przeciez.
Wspolczucie nic C nie da bo nie ma dyskutowania i mozesz liczyc conajwyzej na litosc. Ale nie ma co liczyc na litosc. Bo jak ktos chleje to nie czuje litosci.
I tu przeciez nie chodzi nikomu o portwele ani pieniądze, tylko o sam fakt zrobienia gnoju.
Przeciez to agresor nigdy nie ma racji. I nigdy nie ma sprawiedliwie.
Wiec najlepiej wiac z miejsca.

Ostatnio zabili u mnie taksówkarza nozami za 15 zl.
Chwilke temu chlopak dostał w łeb kamieniem, trepanacja.
Jeszcze wczesniej ktos dostał obuchem w glowe, wywalił sie na kraweznik i umarł.
Tasakami przeciez piorą sie.
Czasem ktos ma połamane ręce bo spyta kogos o papierosa.
Czasem po dyskotece ktos umrze.

Róznie to bywa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 17:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiscie za granicą jest inaczej ale nie wszedzie przeciez, czesto jest jeszcze gorzej.
A polacy mają rózna opinie, czasem mowią ze jestesmy pracowici a czasem ze jestesmy złodziejami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 17:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam mape miejsc ktorych unikam. Trzymam sie z dala od roznych towarzystw, nie jestem zamieszany w jakiekolwiek konflikty, nikt nic do mnie nie ma, chodze ubrany zupełnie normalnie i nie wygladam jak ktos kto cos ma.
Wiec jedyna sytuacja jaka mnie moze spotkac to jakas pechowa grupka wieczorno-pijacka.
Ale trzeba isc normalnie i tyle.

Czasem ma sie pecha...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 20:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Biedny niewinny Zryty, w jakim strasznym swiecie zyje... Ale przecież kilka postów temu chciałeś żeby ktoś cię zadźgał (czy tam odstrzelił). Więc gdzie tu problem?
11k pisał, że "każdy ma, na co zasługuje" i wszystko co nas spotyka, to wynik naszej własnej karmy. Którą SAMI (z niewiedzy i innych skażeń umysłu – a nauka o nich też u buddystów) w przeszłości nagromadziliśmy.
Ja tam nie wierzę w pecha ani w szczęście ale w grę karmy. (I boskie miłosierdzie czy w "opatrzność" nade mną.) I nawet środowisko, w którym się urodziliśmy, też wynika z karmy przeszłego życia.
Nawet od bycia więźniem w Oświęcimiu jest rzecz gorsza – być tam katem.
Ale jak się rozumie grę karmy i uczciwie postanowi zaległe długi spłacić (bo bez tego się dalej nie posunę) – to nie jest aż takie straszne, nieraz "z góry" dostaje się tylko lekkie pogrożenie palcem zamiast lania. Wystarczy być posłusznym swojej intuicji. Mnie od dzieciństwa zawsze ostrzegała, np żeby natychmiast opuścić podejrzane towarzystwo. A po minucie nadjeżdżała "suka" i wszystkich zwijała... (Katolik by powiedział "anioł-stróż". )
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 20:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zryty napisał:
jak pogrozi paluchem to ja tez pogroze paluchem.

Czyli automatycznie odpowiesz agresją na agresję. A gdzie tu szumnie deklarowana miłość do bliźnich? A pisałam jak drobniutki Kwaki rozbroił przez non-violence bandę miejscowych chuliganów, co chcieli rozróby i bójki z hippisami w Częstochowie?
Nawet nie zauważyłeś.
To dlatego buddyjskie ćwiczenia na wszystko trzeba powtarzać 100 000 razy, żeby weszły w nawyk. Co raz usłyszane tylko , to się zapomni.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 20:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anioł straż.
Nie jestem niewinny. Karma nie ma z tym nic wspolnego. Moge isc dzis w miejsce gdzie stanie mi sie krzywda jezeli o to poprosze wiec gdzie tu karma?

O odszczeleniu to tylko marzenia. Marzenia jak o gwiazdce z nieba. Przeszły, marze o czyms innym.

Jak chcesz kogos sprowokowac w taki czy inny sposob to ci sie po prostu uda. I tyle.
Czasem wypada wiedziec gdzie co sie dzieje, z kim i jak masz rozmawiac. Czasem nawet o kolor butów mozna dostac po łebie wiec lepiej nie swiecic i byc szarym obywatelem.


Wtedy unikniesz karmy chocby nie wiem co. Wiec karma jako prawo przyczyny i skutku jest oczywiscie prawdą. Ale nie wierze w jakies mistyczne fatum które nad naszym losem wisi.
A jezeli tak to dlaczego oswiecony ktory juz nie wytwarza karmy moze pasc jej ofiarą? Bo przeciez im tez zdarzają sie złe rzeczy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 20:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przyjechała karetka - czytałem. Czyli jednak nie rozbroil.
Jak przyjechali tam kogos lac to ich nie rozbroi nawet dalaj lama.

A agresja to narzędzie służące do dominacji. Zawsze to jakies wyjscie jak nie ma wyjscia.

Nie spotkałem sie z agresją od wielu lat wiec ciezko mi ocenić co bym zrobił. Być moze po prostu bym nie reagował.

W takim razie mam chyba dobrą karme.

Oczywiscie mowie o agresji... Nie internecie.

Nina! Co do miłosci - Nie deklarowałem niczego. Powiedziałem tylko ze mi jej brakuje.

"Biedny niewinny Zryty, w jakim strasznym swiecie zyje... " :)
Straszne jest to ze pewne rzeczy są normalne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Sob Kwi 03, 2010 22:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja tez mam raczej dobra karme.
no to ok.
A innym? Buddyjskie: Jezeli nie mozna nic pomoc, wyslijcie chociaz dobre zycenia.

PS w Hunie (dysk. ogolnodostepne) ktos wkleil, ze uzdrawia emocje nawet na odleglosc. A TM sie chwali, ze w miescie gdzie medytuje jakis %, spada ogolna przestepczosc.
Nie wiem czy wierzyc. Ale jakis zwiazek chyba jest. .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Zryty



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 289

PostWysłany: Nie Kwi 04, 2010 07:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No ale jak istnieje karma - a podobno trzeba było miec super karme zeby odrodzic sie jako ktos z Tybetu (z uwagi na to ze masz super warunki) to czemu cały Tybet został rozwalony? (w sensie ze ludzie nacierpieli sie tam podobno)

Przeciez teoretycznie powinni miec najlepszą karme na świecie. A jednak mieli przechlapane. Nie interesowała ich wojna wiec mieli niewiele karabinów.
I musieli uciekac. Chociaz nie wszyscy uciekali, niektórzy walczyli wbrew wszelakim teoriom.


Nie mowiąc juz o teorii karmy zbiorowej - wg której (moge sie mylic bo nic o tym nie wiem) podobno moze istniec cos takiego jak karma Tybetu - ogólna.

Jak zła karma jest usuwana podczas długotrwałej medytacji to czemu mijesce gdzie medytowało najwiecej osob na ziemi zostało tak brutalnie potraktowane? Nie pamiętam ile % tybetańczyków zylo w klasztorach ale był duzy - a i one zostały rozwalone.
To nie karma tylko chciwosc.
I to nie fatum tylko polityka.
Wiec gdzie tu rozsądek?


Rozumiem jak ktos mówi o karmie chłodno - przyczyna i skutek. Oczywiscie - zabijesz kogos, idziesz do wiezienia - przyczna - skutek.
Chociaz to tez mozna oszukać - mozna byc mordercą doskonałym, albo doskonałym zbiegiem. Jak Bin Laden - rozwalił WTC - i popija kawior szmapanem gdzies tam w jaskini byc moze byc moze nie.
Ale to nie jakas wyrocznia czegokolwiek (karma). To nie karma sprawiła ze urodziłem sie tam gdzie sie urodziłem, bo to nie zalezy od karmy.
Karma sie kończy jak masz 25 lat i rozumiesz ze wszystko zalezy od ciebie.
Masz tylko mozliwosci i ograniczenia. To wszystko.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 07:26    Temat postu:

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum smierc Strona Główna -> Moderowane przez Zrytego Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

smierc  

To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group