Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Pon Kwi 27, 2009 14:29 Temat postu: |
|
|
(A wywal ten spam, znowu zaczynaja. To jakies automatyczne boty sa...)
Spoko, znalazlam ten sens. Najlepszy. Wizja Teilharda de Chardin. Niedlugo sie dorwe do kompa to wam wyloze.
A na razie: zmyslow mamy wiecej, co wymieniles, to tylko najwazniejsze. Ale i (czytalam) zmysl elektromagnetyczny (różdżkarzom działa) z czujnikiem pod kolanami. To jako przyklad.
Ale moja ulubiona tanka "Koło Życia" - majsterszyk filozofii tybetanskiej (chyba otworze u mnie? nowe podforum? by ją omówić) podaje na jednym z 12 obrazkow na zewnetrznym okregu, zwanym "12 przyczyn współzależnych" - "dom o sześciu oknach" co znaczy, że każda informację o zewnetrznym swiecie odbieram 6-ma zmyslami. Bo Tybetanczycy, oprocz tych 5-ciu zmyslow ktore wymieniles, zaliczaja do zmyslow i 'manas', zdolnosc logicznego myslenia i wyciagania wnioskow, co tez sluzy poznaniu zewnetrznego swiata i daje nam rozne informacje.
Choc w buddyzmie tamto sluzy do badania tego co na zewnatrz ciala, a wazniejsze jest odkrycie kim jest swiadomy podmiot, obserwator, ktory sie tymi zmyslami posluguje. |
|