Forum smierc Strona Główna smierc
smierc i umieranie
 
 POMOCPOMOC   FAQFAQ   SzukajSzukaj   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

TIPITAKA
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum smierc Strona Główna -> Moderowane przez ddn
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Sob Gru 05, 2009 19:35    Temat postu: TIPITAKA Odpowiedz z cytatem

Nina2 napisał:
PS Warto by otworzyc nowy watek: jak reagujemy na dzwieki. jaka muzyka, jaki dzwiek. Z tego, co slysze, to bardzo indywidualne.

Jakiś czas temu w 2007 roku Agrios udzielił niektórym chętnym nieco praktycznych porad w swojej tradycji. Przesyłał je na indywidualne skrzynki i prowadził też forum, które już aktualnie nie istnieje.
Wkleję na próbę niektóre z jego listów mając nadzieję, że mi tego nie weźmie za złe :).
Jeśli będzie zainteresowanie to powklejam kolejne lekcje.

Agrios radzi :)

no to dla tych wlasnie ktorzy zdaja sobie sprawe z obecnej chwili jest ta wstepna praktyka. Polecalbym rozpoczecie od medytacji chodzonej powiedzmy przez tydzien, pozniej siedzacej przez nastepny tydzien po pol godziny na jedno siedzenie, a pozniej mozna sprobowac rozpoznawania dwara. Jesli umysl sie wciaz nie uspokoil i klei sie do wszystkigo co sie pokaze w jego zasiegu, na powrot tydzien medytacji chodzonej i tydzien siedzacej. siadamy do rozpoznawania bramek kiedy umysl bedzie zainteresowany praktyka analizy obecnej chwili.


LIST 1.

> I. Najpierw, uczen bedzie poznawal Dhamme, studiowal i rozwazal
> Dhamme, zyjac moralnie i etycznie:
>
> 1. Powstrzyma sie od zabijania.
> 2. Powstrzyma sie od brania czego mu nie dano.
> 3. Powstrzyma sie od ekscesów seksualnych.
> 4. Powstrzyma sie od klamstw, plotek, obmowy, osadów, zlosliwosci,
> wyzwisk.
> 5. Powstrzyma sie od alkoholu i narkotyków.
> 6. Powstrzyma sie od dzialalnosci w niewlasciwych zawodach zwiazanych
> z zabijaniem, kradzieza, oszustwami etc.
>
> II. Nastepnie, rozumiejac mentalnosc wraz z materialnoscia, uczen nie
> bedzie ulegal zadnemu ze zmyslów:

w Majjhima Nikaya 107, GanakaMoggallana Sutta, Blogoslawiony naucza ze
dopiero kiedy sa ustabilizowane
zreby moralnosci, kiedy mnich faktycznie praktykuje wskazania mozna
zaczac dalsza praktyke. przejsc do kolejnego kroku.
nawet posluguje sie analogia zalozenia sobie wedzidla, tak jak
narowisty kon moze byc opanowany przez zalozenie uprzezy.
nalezy wiec zalozyc, ze przystapienie do punktu II nie bedzie mialo
sensu wczesniej niz takie wedzidlo zostalo
zalozone.

w zwiazku z tym punkt II powinien brzemiec jakos:

II. Po ustaleniu praktyki wskazan, kiedy uczen jest w stanie
przestrzegac przynajmniej podstawowych wskazan,
moze przystapic do zapoznawania sie z szesciorgiem zmyslow w celu ich
opanowania.
-----------------------

LIST 2.

cialo powinno byc znane jako cialo.
dotykane powinny byc znane jako dotykane.
myslenie o tym co dotykane powinno byc znane jako myslenie.

3. kaya dvara - wejscie przez dotyk

to cialo wydaje sie nasze, wydaje sie byc nami.
to wydawanie sie powstanie w mano dvara.
ono nie moze w zaden sposob powstac w kaya dvara.

w kaya dvara powstaje wylacznie specyficzna aktywnosc dla tej bramki.
to jest aktywnosc ktora ma specyficzna charakterystyke.
ta charaktyrystyka musi byc znana z doswiadczenia, z doznania
a nie ze slowa "dotykam" ktore powstaje w mano dvara.

zazwyczaj widzimy to czego to cialo dotyka,
ale to widzenie wchodzi przez cakkhu dvara, nie przez kaya dvara.
kiedy zamkniemy oczy, nagle to czego dotykamy nie zniknelo.
to tylko przez cakkhu dvara wchodzi teraz to co za chwile mano dvara
nazwie "ciemnosc".

kiedy nie widzimy tego czego cialo dotyka, wyobrazamy to sobie.
ale to wyobrazenie wchodzi przez mano dvara, to nie jest aktywnosc w
kaya dvara.
w kaya dvara jest jednak pewna specyficzna akywnosc.
ona ma swoja charakterystyke, ona powinna byc znana.

to czym dotykamy to moze byc nasza reka.
ale "nasza reka" powstaje w mano dvara, nie w kaya dvara.
to czym dotykamy to moze byc nasza skora.
ale "nasza skora" powstaje w mano dvara, nie w kaya dvara.

kiedy jest jedna ruupa i druga ruupa wejdzie z nia w kontakt,
powsteje dotkniecie.

kiedy dotkna sie dwa kamienie to jest dotkniecie.
"dotknely sie dwa kamienie" to jest myslenie.

kiedy dlon dotyka klawiszy to jest dotkniecie.
"dotknalem klawisza" to jest myslenie.

kaya dvara i mano dvara to sa dwie rozne bramki.
nie wdajemy sie w rozstrzasanie tej zaleznosci,
nie wdajemy sie w rozwiklanie ani przenikanie,
nie oczekujmy na zaden spontaniczny wglad.
on nie nastapi, bo umysl nie zna jeszcze nawet dvara.
pozwolmy mu sie zapoznac.

nasza praktyka w tym tygodniu bedzie poznawanie
kaya dvara. bedziemy ja tylko rozrozniali od mano dvara.
najlatwiej jest poszukiwac twardosci dotyku i myslenia
o twardosci. na tym etapie najlpiej poprzestac na twardosci,
a jesli umysl jest spokojny to mozna sprobowac tego samego z
temperatura. obserwyjmy jak sie czuje teperature i czym ona
sie rozni od "cieple" czy "zimne" w mano dvara.
-----------------------

LIST 3.

konkretnie chodzi o przyzwyczajenie sie konia do uprzezy.

chodzi wiec chyba o pewne uspokojenie ktore jest owocem przestrzegania
wskazan
co by po pierwsze wskazywalo by na bardzo praktyczny aspekt wskazan,
a po drugie na role wskazan w calym procesie.
dalsza praktyka nie wydaje sie mozliwa bez przestrzegania wskazan.

oczywiscie przez przestrzeganie rozumiemy trening, a nie to ze ich
nigdy,
przenigdy nie zlamiemy. zlamiemy, bo to ze je lamiemy jest podstawa
tego treningu
w ktorym sie od tego lamania powstrzymujemy.

nakladamy sobie uprzaz.
-----------------------

LIST 4.

manasikara powstaje z kazda umyslowoscia.
podobnie jak phassa, vedana, cetana, sanna.
nie za bardzo mozna ja z nimi pomylic chciaz i to sie moze zdarzyc
jesli sie tych funkcionalnosci jeszcze nie zna.

ekaggata tez powstaje z kazda umyslowoscia.
ekaggate bardzo latwo pomyslic z manasikara.

ekaggata to jest troche jak takie wyostrzenie na obiekcie,
skupienie sie, zcentrowanie. ekaggata centruje sie w punkcie.
zanim jednak sie zcentruje, manasikarta musi obiekt oswietlic.
w sensie ze musi go wyszukac i na niego najechac.

kiedy manasikara i ekaggata wykonaja swoja funkcie,
umyslowosc moze rozpoznac obiekt.

ekaggata to nie jest koncentracja.
ekaggata to tylko taka funkcjonalnosc doznan ktora sie moze
bardzo latwo pomyslic z manasikara.

nie trzeba na poczatku ich rozrozniac. nie ma takiej potrzeby.
wystarczy obserwowac te funkcjonalnosci.
na dobra sprawe wystarczy obserwowac dowolna funkcjonalnosc
doznan w mano dvara. poniewaz nie sa one jeszcze znane,
poczatkowo bede sie wydawaly jednym wielkim klebowiskiem.

to nie jest problem.

co jest wazne, to aby nie podazac za tym co manasikara oswietla,
ale raczej sprobowac obserwowac funkcjonowanie samej manasikary.
albo ekagatty, albo obu na raz.
w tym stadium praktyki to jest bez znaczenia.


Ostatnio zmieniony przez dominikdano dnia Sro Maj 04, 2011 07:11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Sob Gru 05, 2009 19:35    Temat postu:

Powrót do góry
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 01:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Thx, ddn. Prosze, wklej tu.
Dobrze jest sluchac madrzejszych. Uczmy sie od nich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
11ksiezyc



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2121
Skąd: Dun Éideann, Alba

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 03:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nina2 napisał:
Thx, ddn. Prosze, wklej tu.
Dobrze jest sluchac madrzejszych. Uczmy sie od nich.

moze tak, moze nie, a moze jeszcze inaczej
ja staram sie sluchac tego co mi jest pomocne; niewazne od kogo
przywiazania, lgniecie do autorytetow, bywaja zgubne
to samo co za nimi stoi jest tez przeszkoda we wszelkich zmianach
co mi po cudzej madrosci jesli sam jej nie zrealizuje?
_________________
za szybko jest cierpieniem i za wolno jest cierpieniem
bawmy sie dobrze zanim dojdziemy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 03:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To jest bardzo szczegolowe i widac, ze pisal ktos, kto to przepraktykowal.
Dwa lata temu bylo mi za wczesnie na uczenie sie u Agriosa, myslalam ze rozszczepia wlos na czworo. A mysmy dopiero karczowali pole, nie wdajac sie w szczegoly.
Warunki wstepne juz mamy spelnione, chetnie wiec w medytacji przetrenuje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
civilmonk



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 168

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 10:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawa sprawa - ja po 17 latach odkad poznalem buddyzm tez mam silne przeczucie, ze wbrew pozorom to wlasnie sciezka Theravady jest mi najbardziej po drodze. Buddyzm tybetanski jest zbyt szamanski, za duzo kolorow, zen jest zbyt oszczedne slowach jak na moj analityczny umysl. A Theravada - umm - im wiecej poznaje tym sie bardziej rozsmakowywuje w tej mysli.

Dzieki ddn

Pozdro
CM
_________________
Blog: http://glosmu.wordpress.com
Blip: http://glosmu.blip.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Nie Gru 06, 2009 10:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobra. To wklejam dalsze, tak jak je otrzymywałem. Na forum Agrios je porządkował tematycznie.
W celu ułatwienia zrozumienia terminów używanych przez Agriosa mozna skorzystać np. z tego słownika:
http://sasana.wikidot.com/slownik-buddyjski

-----------------------

LIST 5.

manasikara powstaje w mano dvara z kazda bez wyjatku umyslowoscia,
towarzyszy kazdemu bez wyjatku doznaniu. mozna powiedziec ze wspomaga
samo doznanie czyli citte, ze jest tej citty funkcjonalnoscia.
citta ma wiele funkcjonalnosci ktore nazywamy cetasikami.

z kazda bez wyjatku citta powstaje grupa cetasik.
z kazda bez wyjatku citta powstaja:

1. cetana
2. phassa
3. vedana
4. sanna
5. jivita
6. ekagatta
7. manasikara

Cytat:

przykładowe tłumaczenie zaczerpnięte ze słownika jw. :
Wola, lub zamiar, jest jednym z siedmiu czynników mentalnych (cetasika), które są nierozerwalnie związane ze wszystkimi świadomościami. Są to:

* wrażenia mentalne (phassa),
* uczucia (vedanā),
* percepcja (saññā),
* wola (cetanā),
* skupienie (samādhi),
* witalność (jīvita),
* przytomność (manasikāra).


i zazwyczaj, dolaczaja do nich:

8. vitakkha
9. vikara
10. adimokha
i inne.

tak powstala umyslowosc powstaje, rozpoznaje obiekt i natychmiast sie
rozpada.
ale zaden z nas tego nie zauwaza i raczej dlugo jeszcze nie zawuwazy.

w trakcie dalszej praktyki powstana jednak stopniowo warunki ku temu
aby
moglo powstac uswiadomienie tego co ma miejsce i tak jakos jakby z
malych
poczatkowo naprade malutkich fragmentow zacznie sie ukladac obraz
calosci.
to bedzie owocem dalszej praktyki. tego sie nie da przyspieszyc.

wprost przeciwnie, obecnie prawie zatrzymamy watek o manasikarze
poprzestajac
wylacznie na obserwowaniu jej przemieszczania. dopiero kiedy nasza
praktyka
rozpoznawania dvara zacznie przynosic owoce, umysl zacznie sam dzielic
aktywnosci
w mano dvara i wyodrebniac je zgodnie z ich specyfika.
wtedy po prostu taka szybka skanujaca uwage nazwiemy sobie manasikara.

ale to wciaz nie bedzie manasikara. to bedzie tylko myslenie o niej.
przyjdzie jednak i czas w ktorym tak jak teraz rozdzielamy aktywnosci
w mano dvara
od aktywnosci w kaya dvara - aktywnosci wewnatrz mano dvara nie beda
wielka zagadka.
-----------------------

LIST 6.

cialo powinno byc znane jako ruupa.
dotykalne powinno byc znane jako ruupa.
myslenie o tym co dotykane powinno byc znane jako naama.


****

3. kaya dvara - wejscie przez dotyk

"dotykanie mnie" powstaje w mano dvara,
ale cialo nie wie co to jest dotykanie.
cialu jest obojetne czy je ktos potnie w kawalki
cialo nie bedzie nawet o tym wiedzialo.

"moje cialo ma swoje potrzeby" powstaje w mano dvara,
ale cialo nie ma zadnych potrzeb,
nie ma nic przeciwko temu zeby zaczac sie rozkladac.

"czuje na skorze" powstaje w mano dvara,
ale cialo nie jest ograniczone do skory
cialo nie wie co to jest "na zewnatrz"

do konca tygodnia bedziemy skrupulatnie ogladac
aktywnosci w kaya dvara, WEWNATRZ tego co
uwazamy za wlasne cialo.

do tej praktyki najlepiej przystapic siadajac do formalnej medytacji
po posilku. obserwujemy aktywnosc kaya dvara wewnatrz ciala:
poruszenia w okolicach zaladka,
przesuwanie sie pokarmu w jelitach
efekty fermentacji, powstawanie gazow.
sluchamy ruchu krwi w zylach,
pracy miesnia sercowego,
czujemy napiecia miesni pod skora.

obserwujemy pulsacyjny charakter tych aktywnosci
niestalosc tego doswiadczenia.
ze aktywnosci kaya dvara maja miejsce tak samo
wewnatrz jak i na zewnatrz tego co mano dvara
uwaza za "nasze cialo"

nie silimy sie na zadne przenikanie, nie wymyslamy zadnych wgladow.
to co powstaje w mano dvara to jest tylko aktywnosc mano dvara,
a ten umysl nie ma zadnych podstaw zeby dokonac jakichs wgladow.

dajemu mu szanse wypoczac od tego wysilania sie,
przykladajac uwage do aktwnosci kayadvara "wewnatrz i na zewnatrz"
-----------------------

LIST 7.

poprawiona wersja do 0.57:

I. Najpierw, uczeń będzie poznawał Dhammę, studiował i rozważał
Dhammę, praktykujac wskazania moralnego i etycznego życia:

1. Powstrzyma się od zabijania.
2. Powstrzyma się od brania czego mu nie dano.
3. Powstrzyma się od ekscesów seksualnych.
4. Powstrzyma się od kłamstw, plotek, obmowy, osądów, złośliwości,
wyzwisk.
5. Powstrzyma się od alkoholu i narkotyków.
6. Powstrzyma się od działalnosci w niewłaściwych zawodach związanych
z zabijaniem, kradzieżą, oszustwami etc.

II. Następnie, rozumiejąc mentalność wraz z materialnością, uczeń
będzie świadomy faktycznej aktywności sześciu zmysłów:

1. Poznanie wzroku i reakcji na to co widziane. Wzrok tylko widzi.
2. Poznanie słuchu reakcji to co usłyszane. Słuch tylko słyszy.
3. Poznanie dotyku i reakcji na to co dotknięte. Dotyk tylko odczuwa.
4. Poznanie smaku i reakcji na to co smakowane. Smak tylko smakuje.
5. Poznanie węchu i reakcji na to co wąchane. Węch tylko czuje.
6. Poznanie umysłu i reakcji na to co pomyślane. Umysł tylko myśli.

III. Objąwszy uważnością swoje postępowanie i reakcje, uczeń będzie
jadł i spał tylko tyle ile jest niezbędne dla zdrowia, poświecając
czas na oczyszczanie umyslu:

1. Nie więcej niz trzy skromne i zdrowe posiłki na dobę. Mnisi - tylko
przed poludniem.
2. Nie więcej niż 6 godzin snu na dobę i tylko w wypadku zmeczenia.
3. Oczyszczanie umysłu z niewłaściwych nawyków.

IV. Następnie, uczeń rozpocznie praktykę utrzymywania uważnej
świadomości calej obecnej chwili:

1. Uważna świadomość czterech form materii (przemijające, bolesne,
poza kontrolą).
2. Uważna świadomość trzech uczuć (przemijające, bolesne, poza
kontrolą).
3. Uważna świadomość sześciu świadomości (przemijające, bolesne,
poza
kontrolą).
4. Uważna świadomość trzech inicjacji (przemijające, bolesne, poza
kontrolą).

V. Kiedy uczeń ustabilizuje uważność doswiadczen, rozpocznie praktykę
medytacyjną poprzez:

1. Uspokojenie, zrównoważenie, dystans.
2. Skupienie, uważność.
3. Akceptację, wgląd.
4. Emancypacje, porzucenie.

VI. Kiedy uczeń ustabilizuje praktykę, rozpocznie pracę nad
porzuceniem Pięciu Przeszkód:

1. Chcenie (zbędne, nie moje, przemijające, bolesne, poza kontrola).
2. Awersja (zbędna, nie moja, przemijająca, bolesna, poza kontrola).
3. Otępienie (zbędne, nie moje, przemijające, bolesne, poza kontrola).
4. Niepokój (zbędny, nie mój, przemijający, bolesny, poza kontrolą).
5. Wątpliwości (zbędne, nie moje, przemijające, bolesne, poza
kontrolą).

VII. Kiedy uczeń rozpocznie rozstawanie się z Pięcioma Przeszkodami,
zacznie stopniowo realizować skupienia medytacyjne (jhana) na bazie
następujących warunków:

1. Moralne życie wiedzione dłuższy czas.
2. Pełna świadomość sześciu zmysłów.
3. Skromność utrzymania.
4. Przynajmniej początkowa eliminacja Pięciu Przeszkód.
5. Obecność skupionego, wnikliwego umysłu.

VIII. Przeszedłwszy i porzuciwszy wszystkie jhana, uczeń zrealizuje
Nibbanę przez wstrzymanie percepcji i odczuć.
-----------------------

LIST 8.

cialo powinno byc znane jako cialo i nic wiecej.
dotykalne powinno byc znane jako materia i nic wiecej.
myslenie o tym co dotykane powinno byc znane jako myslenie, a nie cos
innego.

****
4. jivha dvara - wejscie przez smak

"pyszny deser" powstaje w mano dvara.
jezyk nie wie co to znaczy pyszne,
smak nie wie ze jest deserem.

"gorzkie" powstaje w mano dvara,
jezyk nie zna roznicy miedzy gorzkim i slodkim.

smak sliny na czubku jezyka, na lewym boku,
na prawym boku, na podniebieniu,
smak wyrozniony, oddzielony od zapachu,
ma swoja specyficzna charakterystyke
zanim jeszcze zostanie nazwany.

jezyk to jest tylko ruupa i slina to jest tylko ruupa.
kiedy jezyk wejdzie w kontakt ze slina,
powstaje kontakt czyl phassa.
phassa powstaje w mano dvara.

jivha dvara to jedna z najmniej znanych dvara,
wedrujac przez samsare, zwracamy uwage
na ta dvara bardzo rzadko.
ale jivha dvara pracuje caly czas bez ustanku.

aktywnosci w jivha dvara bardzo latwo pomylic
z aktywnosciami w poznanej juz wczesniej ghana dvara.
trzeba sie nauczyc je rozrozniac, a to moze byc dokonane
tylko przez praktyke.

zapachy maja inna charakterystyke niz smaki.
aktywnosci jivha dvara sa inne niz ghana dvara.
smak sliny jest inny niz jej zapach, ale co najwazniejsze:
sa to dwie rozne akrtywnosci w dwoch roznych bramkach.
my mozemy myslec inaczej - ale to tylko kolejna rozna od
poprzednich aktywnosc - tym razemw mano dvara.

aktywnosci dvara nie czekaja na nic, nie zalezy im zeby
sie lepiej prezentowac zeby byc poznanymi. aktywnosci
jivha dvara powstaja na bazie warunkow.
konkretnie - aktywnosci wszystkich dvara powstaja na
bazie kammy. aktywnosci dvara sa wiec vipaka.

vipaka jest zawsze bardzo pomieszana, nie ma nic takiego
jak wyrazna, powolna, spokojnie trwajaca vipaka.
vipaka to jest naturalny chaos, taka jest jej specyfika.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Wto Gru 08, 2009 23:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

List 9.

jezyk powinien byc znany jako materia i nic wiecej. .
smakowane powinno byc znane jako materia i nic wiecej.
myslenie o tym co smakowane powinno byc znane jako myslenie i nic
wiecej.

****

4. jivha dvara - wejscie przez smak

"przezuwanie pysznego pokarmu" powstaje w mano dvara.
aktywnosc ruchu miesnia jezyka powstaje w kaya dvara,
aktywnosc wachania zapachow rozgryzionego pokarmu powstaje w ghana
dvara,
aktywnosc smakowania tego co dotyka jezyka powstaje w jivha dvara.

to nie ma wielkiego znaczenia czy aktywnosc jivha dvara
ma miejsce na jezyku, pod jezykjiem, na dziaslach czy podniebieniu.
praktykujemy rozpoznawanie jivha dvara - a nie czesci ciala.

przez weekend nadal praktykujemy obserwacje kaya dvara,
ale probujemy rozroznianie aktywnosci kazdej z tych bramek:

smak sliny w jivha dvara,
zapach powietrza w ghana dvara,
dotyk powietrza w kaya dvara,
dotyk jezyka w kaya dvara.
no i oczywiscie masa aktywnosci mano dvara.

nie ganiamy tego wszystkiego uwaga, a jedynie obserwujemy
te aktywnosci ktore aktualnie ze soba wspolgraja.
obserwujemy jak i kiedy te aktywnoisci zawlaszczaja uwage.
kiedy uwaga sie przesuwa z dvara na dvara - obserwujemy to
przesuwanie jako aktywnosc mano dvara.

kiedy uwaga utknie w mano dvara, delikatnie i z usmiechem
przykladamy ja na powrot do kaya dvara.
--------------

List 10.

> konkretnie chodzi o przyzwyczajenie sie konia do uprzezy.

precyzyjniej, ta analogia wydaje sie dotyczyc kierowania.

nie chodzi tyle o ujarzmienie, co o nalozenie uprzezy w celu
umozliwienia kierowania. ma wiec wylacznie praktyczne
zastosowanie.

rownoczesnie, rola samej Dhammy jako wyznacznika celu
straje sie ewidentnym warunkiem ktory musi byc znany na
samym poczatku. bez znajomosci celu, nie bedzie mozna sie
w jego strone kierowac i cala dalsza praktyka nie ma za bardzo celu
a juz na pewno sensu. jaki jest sens podazac w strone na przyklad
"milego i przyjemnego zycia" poslugujac sie sciezka bezdomnych do
wstrzymania percepcji i odczuc?

stad jak sadze mase ludzi wystepuje tak chetnie ze swoim wlasnym
rozumieniem tego co to jest Nibbana.
Wymyslaja sobie po prostu cos fajnego.
--------------

List 11.

cialo powinno byc znane jako materia i nic wiecej.
myslenie o tym co doznane powinno byc znane jako myslenie i nic wiecej.
na tym etapie praktyki, moze sie juz pojawic ta umiejetnosc rozroznienia bardziej skrajnych dvara takich jak cialo i umyslowosc.
praktykujacy moze w codziennym zyciu zauwazyc, ze uwaga omiata dwa rozne srodowiska, dwie rozne specyficzne aktywnosci.
takie zrozumienie (nana) powstaje na skutek dotychczasowej praktyki, a nie na skutek abstrakcyjnych rozwazan czy spekulacji.
zwsze kiedy kaya zostala poznana jako kaya, a mano jako mano, to jest nie mniej nie wiecej tylko nasz pierwszy kontakt z najpierwsza vipassana ktora powstaje w umysle.
taka vipassana to jest poczatek rozwoju panna czyli madrosci.
to nie my, ale wlasnie vipassana zna ta roznice jaka jest miedzy ruupa a naama. panna powstaje jako naama.
ale na obecnym etapie nie bedziemy jeszcze analizowac tego co ma miejsce w naama bo bysmy sie baaaaardzo pogubili.
badziemy nadal kontemplowac to co doprowadzilo do powstania tej pierwszej panny - czyli bedziemy rozpoznawac aktywnosci dvara.
jesli nadal sie nie pojawiaja rozronienia mano od kaya, to dajcie znac prywatna poczta jakie sa problemy i co jest grane.
***
5. sotha dvara - wejscie przez sluch. wiemy juz ze "fajna muza" powstaje w mano dvara.
ale wiedziec to za malo.
musimy tez obserwowac jak ta aktywnosc sie manifestuje.
wiemy juz ze dzwiek to tylko materialne wibracje ktore powstaja w srodowisku, wiemy ze nasze ucho to tez materia i ze nerwy to tez materia. ale wiedziec to za malo.
musimy dokadnie znac charakterystyke tych aktywnosci jakie powstaja w uchu. musimy je rozroznic od tych aktywnosci jakie powstaja w kaya dvara. sotha dvara i kaya dvara maja rozne wspolne cechy, ale to sa jednak dwie bardzo rozne aktywnosci. obserwujemy czy jest moment widzenia w chwili kiedy jest moment slyszenia?
czy jest moment slyszenia w momencie dotykania?
czy czujemy dotyk kiedy myslimy, czy sa ta dwie rozne aktywnosci?
czy sotha dvara ma ten sam obiekt co mano dvara?
czy slyszenie powstaje pomiedzy dzwiekami?
nie moge sobie wyobrazic nic wazniejszego niz rozpoznanie aktywnosci dvara nie tylko dla poczatkujacego, ale dla kazdego bez wyjatku buddysty.
--------------

List 12.

teraz tylko rozpoznajemy dvara.

a umysl jak to umysl - wymysla mase wnioskow.
wymysla ze jest TAK.
ze 2 setne sekundy pozniej, wymysla ze jest inaczej.
wciaga nas w to wymyslanie.

praktykujacy ktory dal sie w to wymysalnie wciagnac,
nie moze po prostu nic obserwowac. nie ma czym.
juz nie wie ze sa wogole jakies dvara, nie wie ze oczy nie mysla,
tylko krazy po swoich wlasnych pomyslach.
topi sie w kolejnych wnioskach.
wysuwa setki propozycji.
jest zajety, BARDZO zajety.


dajmy mu wytchnac.
opciagnijmy uwage od tresci mysli, zauwazmy jak sie kreci
ta aktywnosc mano dvara, to wymyslanie propozycji.
nazwimy to po prostu "mano dvara".

przylozmy uwage do bolacych nog.
zazwyczaj jedna boli bardziej niz druga.
poczujmy to bolenie d o k l a d n i e.
porownajmy bolenie z nieboleniem.
w sumie okaze sie ze to tylko troche twardosci,
troche ciepla i mase pulsowania:

PATHAVI
TEJO
VAAYO

zuuuuuuuupelnie cos innego niz myslenie.
i oczywiscie natychmiast umysl zacznie proponawac wnioski...
hehehe... ten tekst mozna teraz zaczac czytac od poczatku.
:)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Wto Gru 15, 2009 20:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

List 13.

niekonfrontacyjne jest to poznawnie dvara.
ale umysl sieknie nas roznymi teoriami, ze to jest jakis dualizm
ta umyslowosc i materialnosc. ze to jest szescioalizm :) ze sie
cala jedna rzeczywistosc dzieli wogole i dlaczego akurat na szesc?

i sie zgubimy, bo umysl nic definitywnego nie wymysli.
nie znajdzie zadowalajacej odpowiedzi.
wiec po co w to isc?

zeby sie popastwic nad kontrowersja?
znacznei prosciej jest sieknac nalepke "taka sobie aktywnosc w mano
dvara"
i ze swiata spekulacji relokowac uwage na obecna chwile.

ja wiem... by sie chcialo zaczac od czegos innego, byc w innym
miejscu.
takie chcenia... nic tylko lobha w mano dvara.
jesli juz musimy od czegos zaczynac, to zaczynajmy od obecnej chwili.
nie od marzen.
--------------

List 14.

chyba sie niepotrzenie dalem poniesc tej metodzie birmanskiej
polegajacej na mentalnych nalepkach.
:-/

chcialbym zrobic taka korekte powyzszych tekstow:
gdziekolwiek jest mowa o nalepkach typu "mano dvara" albo kaya dvara
czy innych bramek,
powinno byc:

Zauwazenie "mano dvara".
ewentualnie: zauwazamy aktywnosci mano dvara.
i wszystkich innych dvara.
po prostu zauwazenie tego co ma miejsce w danej dvara.

to jest znacznie blizej instrukcji vi atam vi namatta bhavissati
czyli "kiedy jest swiadomy, po prostu jest swiadomy" a rowniez w
zgodzie z calym:

"Ettha ca te M lukyaputta dittha suta muta vi tesu dhammesu ditthe
ditthamattam bhavissati,
sute sutamattam bhavissati, mute mutamattam bhavissati, vi te
vi tamattam bhavissati."
w succie do M lukyaputty:
"Malukyaputta, kiedy fenomeny sa widziane, uslyszane, pomyslane czy
poznane, po prostu pozwol im
pozostac widzianymi, uslyszanymi, pomyslanymi czy poznanymi w tej
chwili.
Kiedy widzisz, to jest wlasnie widzenie, kiedy slyszysz to jest
wlasnie slyszenie, kiedy myslisz to jest
wlasnie myslenie, a kiedy wiesz to jest wlasnie wiedzienie.

bhavissati jest od bhumi, wiec mowimy to o bardzo postawowym, "po
prostu jest".
notowanie jest niepotrzebne, zauwazanie jest niezbedne.
--------------

List 15.

zazwyczaj najbardziej meczace sa aktywnosci w mano dvara:
aktywnosci w mano dvara sa bardzo skomplikowane i nie ma
potrzeby ani sensu ich dokladnie znac na etapie rozrozniania dvara.
wystarczy rozumiec jak powstaja swiadomosci kazdej dvara:

1. cakkhu dvara -> cakkhu vinniana
2. ghana dvara -> ghana vinniana
3. kaya dvara -> kaya vinniana
4. jivha dvara -> jivha vinniana
5. sotha dvara -> sotha vinniana
6. mano dvara -> mano vinniana

z ostatnia dvara jest jednak zupelnie inaczej niz z reszta:

-> cakkhu vinniana
-> ghana vinniana
mano vinniana< -> kaya vinniana
-> jivha vinniana
-> sotha vinniana
-> mano vinniana

mano viinnana jest nie tylko swiadoma kazdej innej dvara za
posrednictwem
wlasciwej swiadomosci konkretnego zmyslu, ale rowniez jest swiadoma
samej
siebie, swiadoma swojej swiadomosci. doswiadcza ze doswiadcza.

i teraz sie to robi naprawde skomplikowane, bo swiadomosci czyli szesc
vinniana
nie sa jedynymi aktywnosciami w mano dvara. aktywnosci mano dvara to
rowniez
uczucia czyli vedany, percepcje czyli sannie, karmiczne formowania,
inicjacje czyli
sankhary. w sumie, po rozbiciu na najdrobniejsze elemnty mentalne jest
tego grubo
ponad setke.
nie ma zupelnie potrzeby na obecnym etapie ich znac. sie nie da nawet,
bo to jest
zbyt skomplikowane i chyba bez sensu. dopiero jak w trakcie dalszej
praktyki te dhammy
zaczna sie manifestowac i "domagac rozpoznania" wtedy kazdy sobie
bedzie probowal
jakos je ponazywac.

I znowu tak jak poprzednio - to nie ma wielkiego znaczenia jak je
sobie ponazywamy
i czy wlasciwie je rozpoznamy. w sumie, to chyba nie ma takiej
mozliwosci zeby od
razu je prawidlowo rozpoznac. raczej watpie.

co jednak trzeba rozpoznac, co jest konieczne, to rozroznienie tych
dhamm ktore
wchodza przeez mano dvara od tych ktore wchodza przez inne dvara.
celem tej wstepnej praktyki jest po prostu rozpoznawianie aktywnosci
dvara.
--------------

List 16.

"Mozna przezyc sto lat bez dostrzezenia najwyzszej Dhammy,
ale szlachetniejszy niz cale takie zycie,
jest jeden dzien przezyty na poznaniu najwyszszej Dhammy."
Dhp 115.

przez Dhamme, mam wiec na mysli najwyzsza Dhamme czyli
nauczanie Blogoslawionego ktory polecil:

1. Pariyatti - poznawanie nauczania.
2. Patipatti - praktykowanie nauczania.
3. Pativedha - osiagniecie Wyzwolenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Wto Gru 15, 2009 23:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Thx. Przepracujemy to.
Czekamy na dalej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Nie Gru 20, 2009 18:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

List 17.

roznorodne elementy naturalnie zmiennej ruupy wchodza w kontakt
ze soba nawzajem. niekiedy, jedna z tych ruup jest zmysl czyli
ayotana.
kiedy sie spotkaja, wtedy nastepuje kontakt takiego zmyslu z inna
materia.
na skutek tego kontaktu powstanie swiadomosc tego konkretnego zmyslu.
na skutek powstania tej swiadomosci, moze powstac rowniez tego
uswiadomienie.
tak powstaje szesc roznych swiadomosci i wchodzi ze soba w interakcje.

poczatkowe fazy procesu maja miejsce w konkretnej dvara, ale konczy
sie to
zawsze w mano dvara. dlatego mowimy ze ruupa i naama powstaja jako
naamaruupa.
na etapie tej praktyki nie wchodzimy w to co sie konkretnie dzieje w
mano dvara.
bysmmy sie strasznie pogubili, bo w tej dvara dzieje sie nie tylko
wiecej niz w innych,
ale rowniez dzieje sie to znacznie szybciej niz w innych dvara.

celem tej praktyki bylo wylacznie rozroznienie dvara, nie ich
poznanie.
na poznanie aktywnosci w kazdej konkretnej dvara mamy jeszcze czas.

chyba udalo mi sie zakonczyc temat. :)

--------------

List 18.

zanim cokolwiek zaczniemy robic, zapoznajemy sie bardzo dokladnie z
Nauczaniem Blogoslawionego.
Analizujemy je tak krytycznie, jak to jest tylko mozliwe.

1. Rozpoczynamy trening wskazan.
zaczynamy od jednego wzkazania, wybieramy to ktore myslimy ze bedzie
nam najlatwiej praktykowac,
zazwyczaj Paa.naatipaataa czyli niezabijanie.

2. Rozpoczynamy praktyke objecia uwazna swiadomoscia wszystkich
zmyslow.
zaczynamy od jednego, najsilniej sie prezentujacego zmyslu, zazwyczaj
dotyku albo wzroku.
staramy sie przykladac do niego uwage kiedy tylko sie da.

3. Rozpoczynamy praktyke zredukowania swojego odzywiania do
koniecznego poziomu.
zazwyczaj 2 albo 3 posilki. polegamy na dostepnej zywnosci, a nie na
apetycie.

4. Rozpoczynamy codzienna medytacje.
zazwyczaj 45 minut siedzenia w bezruchu i spokojnego obserwowania
dlugosci wdechow i wydechow.
obserwujemy przesuwanie sie uwagi i nieustannie, cierpliwie i z
usmiechem przykladamy ja na powrot do oddechu.

5. Pozwalamy umyslowi swobodnie, naturalnie analizowac wszystkie bez
wyjatku zaobserwowane fenomeny.

--------------

List 19.
ten watek obejmuje wylacznie rozpoznawanie dvara.
nie zajmujemy sie w nim niczym ponad samo rozpoznawanie konkretnych
dvara.

rozrozniamy tylko konkretne aktywnosci w konkretnaj dvara.

jesli powstaja jakies spekulacje w mano dvara typu:
jak te dvara dzialaja, skad sie wziely, dokad prowadza, kto mysli itd.
to po prostu nie zaglebiamy sie nie, poprzestajac na stwierdzeniu,
ze mamy wlasnie do czynienia z aktywnoscia w mano dvara (spekulacje).
teraz, wylacznie rozpoznajemy dvara.

to jest bardzo istone, aby nauczyc sie obserwowac obecna chwile,
i nie dac sie porwac tokowi mysli. kiedy praktykujacy zauwazy, ze
pograzyl
sie w spekulacjach, notuje po prostu ton tych spekulacji, tego
zaplatania sie
w mysleniu jako aktywnosc w mano dvara.
nastepnie spokojnie i z umieschem przyklada uwage do jakiejs innej,
aktualnie manifestujkacej sie dvara. w wypadku medytacji siedzacej
jest
ta szczesliwa sytuacja, ze zawsze mamy jakas bolaca noge czy plecy,
gdzie mozemy obserwowac aktywnosc kaya dvara.

praktykujacy na tym etapie nie ma mozliwoscia skozystania z madrosci
ktora po prostu nie powstanie, bo nie ma stosownych warunkow.
szczegolnie stanowczo odradzam wiec pograzanie sie w spekulacjach,
a w zamian proponuje wlasciwe ich sklasyfikowanie jako aktywnosci
w mano dvara.


--------------

List 20.

> zanim cokolwiek zaczniemy robic, zapoznajemy sie bardzo dokladnie z
> Nauczaniem Blogoslawionego.
> Analizujemy je tak krytycznie, jak to jest tylko mozliwe.

nie bojmy sie popelniac bledow.
wiele razy bedziemy padac ofiara naszej wlasnej kammy: wyobrazni,
nawykow,
wiele razy bedziemy "nie mieli pojecia o co w tym chodzi",
wiele razy bedziemy "wiedzieli lepiej",
wiele razy bedziemy zalamani,
wiele razy bedziemy zadowoleni.

na poczatkowym etapie praktyki, zazwyczaj stosowanie metody:

stres <- zrodlo stresu <-eliminacja zrodla stresu

daje umyslowi dosc wytchniania, aby mogl podjac pierwsze sensowne
decyzje.
eliminujmy dukkhe, dajmy umyslowi tez jakies wakacje!
:o)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
civilmonk



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 168

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 12:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ktoś mi kiedyś zasugerował (na forum Theravadycznym) że stosowanie praktyki uważności w stylu zen jest jak strzelanie z armaty i lepsze jest łagodniejsze stopniowe wchodzenie w stylu theravady.

Zainspirowany rozroznianiem dvara zaczałem te dvara dokładniej obserwowac w czasie praktyki. Jest to bardzo ciekawe, bardzo niezwykle i bardzo oswiecajace doswiadczenie.

Dzieki za inspiracje.

Pozdro
CM
_________________
Blog: http://glosmu.wordpress.com
Blip: http://glosmu.blip.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 15:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Civilmonk, też spotkałem się z podobną opinią o zenie. Mistrzowie zen, bywa czasem, ale nie zawsze, że dość ostro, a nawet brutalnie obchodzą się z uczniami. Zwykły umysł w zen musi gwałtownie, w jednej chwili wyskoczyć z łożyska i stanąć na głowie. To przewrót w skali umysłu wręcz kopernikański. Niewielu to odpowiada, ale są inne ścieżki i techniki. Na przykład w stylu therawady, o czym są te właśnie e-lekcje Agriosa.

Pozdrawiam serdecznie
ddn
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
booker



Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 615
Skąd: Londyn

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 17:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeżeli w zen ktos cokolwiek "musi", to bedzie to praktykowanie do konca zycia, nie zatrzymywanie się na niczym.

To, że musza się dziac jakies wodotryski, bądź, że nie musza to już jest w gestii interpretacji danej sekty zen. :)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 18:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja slyszalam: "Przebywszy ocean samsary - zostawiasz tratwe na brzegu" .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 21:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bookerze, miałem na uwadze sedno praktyki, jej owoc, a nie kogoś coś tam sobie praktykującego :)
-------------------------


List 21.

kierunek praktyki.

celem buddyzmu nie jest zostanie kims szczegolnym.
trzeba na samym poczatku tej praktyki jasno sobie powiedziec,
ze te wszystkie mysli i nadzieje na zostanie kims szczegolnym,
kims kto bedzie mial jakies bardzo specjalne umiejetnosci,
bardzo pozadane cechy, prawidlowa osobowosc,
nalezy porzucic i nie zawracac sobie nimi glowy.

nie ma nic takiego jak prawidlowa osobowosc.
nie ma nawet nikogo kto by ja mogl posiadac.
to sa tylko intelektualne nadzieje, aktywnosci w mano dvara.

kiedy mowimy o swietym Arachancie, nie mowimy o osobie,
ale raczej odnosimy sie do szczegolnego momentu,
do pewnych konkretnie powstajacych swiadomosci,
do pewnej szczegolnej dhammy, sytuacji,
ukladu szczegolnych dhamm mentalnych i fizycznych
w danej chwili.

celem buddyzmu nie jest zostanie kims szczegolnym.
trzeba na samym poczatku tej praktyki jasno sobie powiedziec,
ze kierunek jest w zupelnie inna strone.
w strone poznania sytuacji.
--------------

Moje uwagi do ww lekcji

Witaj Agrios
przesylam Ci ten tekscik, ktory przepisalem i zamiescilem kiedys na pewnym
forum:

"Czego wiec brakuje w medytacji polegajacej wylacznie na koncentracji? Po
prostu nie prowadzi ona do zrozumienia prawdy. Do tego potrzebujemy medytacji
vipassany. Jedynie intuicyjny wglad w prawdziwa nature umyslu i materii moze
uwolnic nas od koncepcji ego, osoby, od jazni, czyli „ja”. Bez tego
wgladu, ktory pojawia się poprzez proces czystej, bezposredniej uwagi, nie sposob
uwolnic sie od tych pojec.
Jedynie intuicyjne zrozumienie mechanizmu przyczyny i skutku – tj.
ujrzenie łancucha ciaglego powtarzania sie umyslu i materii – moze uwolnic od
zludzenia, ze rzeczy zdarzaja sie bez przyczyny. Jedynie dostrzezenie szybkiego
pojawiania się i znikania zjawisk moze uwolnic nas od zludzenia, ze rzeczy
sa trwale, solidne i ciagłe. Jedynie poprzez doswiadczenie cierpienia w ten
sam intuicyjny sposob mozemy nabrac glebokiego przekonania, ze samsaryczna
egzystencja nie jest czyms, do czego warto się przywiazywac. Jedynie wiedza, ze
umysl i materia poruszaja sie zgodnie ze swymi naturalnymi prawami oraz ze
nie ma nikogo i niczego za nimi, moze wpoic umyslowi, ze nie ma atta, czyli
istoty jazni."
/Sayadaw U Pandita/
--------------------------
Z tego cytatu taki fragment:
"Jedynie intuicyjny wglad w prawdziwa nature umysłu i materii moze uwolnic
nas od koncepcji ego, osoby, od jazni, czyli 'ja'."
---------------------------
Napisałeś:
> celem buddyzmu nie jest zostanie kims szczegolnym.
> trzeba na samym poczatku tej praktyki jasno sobie powiedziec,
> ze kierunek jest w zupelnie inna strone.
> w strone poznania sytuacji.
-------------------------------
To poznanie sytuacji ma byc raczej "intuicyjne", niż rozumowe, dlatego
chyba napisales "kierunek w inna strone"/?/.

Pozdrawiam serdecznie
D.
----------------------


Odpowiedź Agriosa

polskie tlumaczenie z twojej ksiazki:
Czego wiec brakuje w medytacji polegajacej wylacznie na koncentracji? Po prostu nie prowadzi ona do zrozumienia prawdy. Do tego potrzebujemy medytacji vipassany. Jedynie intuicyjny wglad w prawdziwa nature umyslu i materii moze uwolnic nas od koncepcji ego, osoby, od jazni, czyli „ja". Bez tego wgladu, ktory pojawia się poprzez proces czystej, bezposredniej uwagi, nie sposob uwolnic sie od tych pojec.
Jedynie intuicyjne zrozumienie mechanizmu przyczyny i skutku – tj. ujrzenie łancucha ciaglego powtarzania sie umyslu i materii – moze uwolnic od zludzenia, ze rzeczy zdarzaja sie bez przyczyny. Jedynie dostrzezenie szybkiego pojawiania się i znikania zjawisk moze uwolnic nas od zludzenia, ze rzeczy sa trwale, solidne i ciagłe. Jedynie poprzez doswiadczenie cierpienia w ten sam intuicyjny sposob mozemy nabrac glebokiego przekonania, ze samsaryczna egzystencja nie jest czyms, do czego warto się przywiazywac. Jedynie wiedza, ze umysl i materia poruszaja sie zgodnie ze swymi naturalnymi prawami oraz ze nie ma nikogo i niczego za nimi, moze wpoic umyslowi, ze nie ma atta, czyli istoty jazni."

oryginalny tekst:
What exactly is missing from concentration meditation? It simply cannot bring the understanding of truth. For this we need Vipassana meditation. Only intuitive insight into the true nature of mind and matter can free one from the concept of ego, of a person, of self or "I." Without this insight which comes about through the process of bare awareness, one cannot be free from these concepts.

Only an intuitive understanding of the mechanism of cause and effect — that is, seeing the link of recurrence of mind and matter — can free one from the delusion that things happen without a cause. Only by seeing the rapid arising and disappearance of phenomena can one be released from the delusion that things are permanent, solid and continuous. Only by experiencing suffering in the same intuitive way can one deeply learn that samsaric existence is not worth clinging to. Only the knowledge that mind and matter just flow by according to their own natural laws with no one, and nothing, behind them, can impress upon one's mind that there is no atta, or self essence.

moje tlumaczenie:
Precyzyjnie czego nie ma w medytacji koncentracji? Po prostu nie moze ona przyniesc zrozumienia prawdy.
Do tego, potrzebujemy medytacji wgladu. Tylko intuicyjny wglad w nature umyslu i materii moze uwolnic od koncepcji ego, osoby, jazni albo 'JA".
Bez tego wgladu ktory przychodzi przez proces bezposredniego dostrzezenia, nikt nie moze byc wolny od tych koncepcji.

Tylko intuicyjne rozumienie mechanizmu przyczyn i skutkow - konkretnie, widzenie ogniwa laczacego odnawianie sie umyslu i materii - moze uwolnic od zludzenia ze rzeczy maja miejsce bez przyczyny.
Tylko przez widzenie szybkiego powstawania i zanikania fenomenow mozna byc uwolnionym od zludzenia ze rzeczy sa trwale, solidne i trwajace.
Tylko przez doswiadczenie cierpienie na ten sam intuicyjny sposob, mozna zglebic ze samsaryczna egzystancja nie jest warta przywiazania.
Tylko wiedza, ze umysl i mateira po prostu przeplywaja obok zgodnie ze swoimi wlasnymi naturalnymi prawami, a nic i nikt za tym nie stoi, moze
zrobic na umysle to wrazenie ze nie ma atta, esencji jazni.

moja uwaga:
moim zdaniem Czcigodny U Pandita tutaj mowil po burmansku i przez intuicje rozumie bhavana maya panna jako nane.
ja nie mysle, ze to nie jest intuicja w polskim znaczeniu slawa, to jest to co po polsku nazywamy inteligentnym spostrzezeniem.
to jest wiedza, inteligencja typu cintamayapanna. tymczasem po polsku intuicja to raczej przeczucie, cos niesprawdzonego.
nana to jest jednak cos pewnego, pewnego wlasnie poprzez bhavana maya panne. zazwyczaj kiedy birmanczycy mowia
o nana, to nazywaja ja "wiedza intuicyjna" - w odroznienieniu od panny ktora jest typu takiego bardziej uniwersalnego.
po polsku nana to bardziej inteligencja niz wiedza. bardziej w strone wlasnie wnioskowania niz gotowego juz spostrzezenia.
po polsku sie nie da "intuicyjnie cos widziec jako takie i takie" ale raczej mozna "o czyms przypuszczac ze jest takie i takie".
opisane tu widzenie przyczyny i skutkow czyli udayabbaya-nana to jest bodaj 4 stopien z 16tu stopni nany.
my ciagle nie mamy nama-rupa-pariccheda-nana czyli pierwszego stopnia nany.

usciski,
A.

-------------------
List 22.

Prady Samsary porywaja nas w odwrotnym niz nasza praktyka kierunku :)
Po wakacjach, wypoczeci i jak przypuszczam w roznych stadiach
zakochania,
wracamy do codziennej praktyki i dyscypliny zaczynajac od medytacji
chodzonej:

A. spacerujac powoli i uwaznie zaczynamy od obserwowania dotyku:

1. jednej piety dotykajacej ziemi - twardosc, wibracja, temeratura
2. obu piet dotykajacych ziemi - twardosc, wibracja, temeratura
3. jednej stopy w kontakcie od piety do palcow - twardosc, wibracja,
temeratura
4. obu stup w kontakcie od piety do palcow - twardosc, wibracja,
temeratura

kiedy aktywnosci w mano dvara nas porywaja na bezdroza spekulacji:

1. nakazujemy sobie zatrzymanie sie w ruchu - obserwujac mano dvara
2. powracamy sie do naszej trasy i szukamy oczyma miejsca gdzie
ostatnio
obserwowalismy dotyk stop (albo jesli niewidoczne, to przywolujemy z
pamieci)
3. pozwalamy umuslowi udac zaskoczenie i usmiechnawszy sie szeroko...
powracamy do punktu A1.

B. Powracamy do trenownia wskazan ktore przez wakacje zlamalismy :)
ewentualnie dalej je sobie lamiemy, ale tym razem WIEMY ze je lamiemy
zawsze
kiedy je lamiemy.

C. Zdecydowanie eliminujemy smakolyki z odzywiania i wracamy do
skromnych
posilkow z tego co dostepne. Nie co 3 godziny, ale 2 - 3 razy
dziennie.

D. Wracamy do medytacji siedzacej zmuszajc sie przynajmniej do 15
minut
siedzenia w bezruchu dziennie. NIC przy tym nie robimy tylko sobie
siedzimy
i jak sie bardzo nudzimy to obserwujemy aktywnosci jakiejs dvara.
Z tym ze nie ma potrzeby sie wysilac. Lepiej jest tylko siedziec bo
pierwsze
pol godziny umysl i tak sie uspokaja. Pozwolmy sie mu uspokoic.

--------------

List 23.

Nasz pan i wladca mowi nam zeby wstac - i wtedy wstajemy.
Nasz pan i wladca mowi nam zeby jesc - i wtedy jemy.
Nasz pan i wladca mowi nam zeby odezwac sie - i wtedy sie odzywamy.
Dlatego jest powiedziane, ze dukha przychodzi przez te szesc dvara,
a nie inaczej. Kiedy przychodzi pezez mano dvara - wtedy musimy robic
to co umysl chce.

W tym cyklu omowimy sobie roznice i podobienstwa poszczegolnych dvara,
w takim celu aby poglebic nasza ich znajomosc. Ten cykl rozwazan
bedzie
kontynuacja cyklu o rozpoznawaniu dvara i potrwa przypuszczalnie do
wiosny.

--------------

List 24.[/u]

Szesc elementow to szesc elementow (dhatu).
Nie siedem i nie piec. nie jeden i nie czternascie.
Szesc:

A. te ktore sa bodzcami ( ARAMANA):
a1.Rupa Dhatu
a2.Sadda Dhatu
a3.Ghanda Dhatu
a4.Rasa Dhutu
a5.Photthabba Dhatu
a6.Dhamma Dhatu

B. Te ktore sa receptowrami (DVARA):
b1.Cekkhu Dhatu
b2.Sota Dhatu
b3.Ghana Dhatu
b4.Jivha Dhatu
b5.Kaya Dhatu
b6.Mano Dhatu

C. Te ktore sa efektem spotkania ARAMANA i DVARA:

c1.Cekkhuvinnana Dhatu
c2.Sotavinnana Dhatu
c3.Ghanavinnana Dhatu
c4.Jivhavinnana Dhatu
c5.Kayavinnana Dhatu
c6.Manovinnana Dhatu

mozemy mowic o wejsciu aramana w dwara,
albo mozemy tez mowic o kontakcie aramana - ayotana.
to to samo. zawsze jednak bedzie tylko te szesc dhatu.
nic wiecej.
to jest to co Blogoslawiony nazywa Wszystko.

- - - - - - - - -

oczywiscie matematyk ze mnie zaden :)
dhatu to bedzie tutaj osiemnascie, ale
zawsze w grupach po szesc.
dlatego ze jest tylko szesc dvara
i w nich wszystko powstaje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Wto Gru 29, 2009 21:26    Temat postu:

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum smierc Strona Główna -> Moderowane przez ddn Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

smierc  

To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group