|
smierc smierc i umieranie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 01:27 Temat postu: Heh... Pomozcie tutaj |
|
|
Gdzie blad? Znowu pisklatko spadlo na ryja.
Wklejam z gg. Nick zmieniam.
22-12-2009
Xx 22-12-2009 3:35) to wy tam pod Paris już święta obchodzicie?
Xx 3:37) z życzeniami to jeszcze zaczekaj, wigilia dopiero w czwartek ; )
Xx 3:37) uciekam do wyra, może jeszcze zasnę, bye ))
Ja ( 3:37) to byla rada zebys zapil i zasnal
Ja ( 3:37) pseudo problemy
Xx 3:37) hehe zapił
Xx 3:37) już mi przeszło ; )
Xx 3:38) nie pseudo Nina
Ja ( 3:38) szaleje intelekt, wycisz go
Xx 3:38) prochami, co?
Ja ( 3:38) do jutra
Xx 3:38) bye
Ja ( 3:38) teraz gram w kulki!
Xx 3:38) LOL
Xx 3:38) zaraz ode mnie dostaniesz kulkę : D
Xx 3:38) bye
Ja ( 3:39) co LOL? zabawa jest BARDZO wazna!
Xx 3:39) hahahahaha
Xx 22-12-2009 3:41) bawimy sie! ))
Ja ( 3:42) i o to wlasnie chodzilo
Xx 22-12-2009 19:57) Ninka
Ja ( 19:58) ?
Xx 19:58) tyś doświadczona babeczka, orientujesz się może coś w mieszaniu leków i dawkach śmiertelnych?
Ja ( 19:58) sorry, pisz na forum
Ja ( 19:59) Ja ( NIGDY tych prochow nie dotykalam, balabym sie!
Xx 19:59) ale nie chodzi mi tylko o prochy
Ja ( 19:59) a o?
Xx 22-12-2009 20:00) np. jakbym wymieszać listek gripexu, aspiryn i np. 3600 mg tropów to może wystarczyć?
Ja ( 20:00) a chuj wie
Xx 20:00) czy za mało, czy lepiej nasenne
Xx 20:00) hmm
Xx 20:00) chciałbym mieć pewność
Ja ( 20:01) Xxa, nie swiruj, pls
Ja ( 20:01) a moze po prostu post?
Xx 20:01) nigdzie o tym nie piszą na necie
Xx 20:01) jaki post?
Ja ( 20:01) jedynym dopuszczalnym srodkiem jest smierc z glodu
Xx 20:01) nie świruje Nina , jestem w pełni świadomy ))
Xx 20:01) aaa
Xx 20:02) fakt, ale na to potrzeba czasu i inni widzą że coś jest nie tak
Ja ( 20:02) a po drodze sie oczyscisz wiec i myslisz wtedy jasniej
Xx 20:02) hmm
Xx 20:02) myśle jasno NIna
Ja ( 20:02) u mnie byl chyba link, zreszta pisalam na forum
Xx 20:02) nie wiem, jeszcze nigdy tak nie miałem jak teraz LOL
Ja ( 20:02) wiec obserwuj i notuj a nie szalej
Xx 20:03) po prostu coś mnie naszło żeby sobie życie odebrać LOL
Ja ( 20:03) i uwazaj zeby cie znowu za swira nie wzieli
Xx 20:03) nie szaleje, zupełnieśœwiadomie chce sobie życie odebrać, czy to normalne?
Ja ( 20:03) wiec znajdz gdzie blad w mysleniu czy przekonaniu
Ja ( 20:03) to nienormalne, wiec
Xx 20:03) wiem, musze być ostrożny, oni mają pojebane w głowach ; )
Xx 20:03) nienormalne?
Xx 20:04) od pół godziny myśle nad sposobem, zupełnie trzeźwo i świadomie, coś mnie napadło, jeszcze nigdy tak nie miałem
Xx 20:04) dziwne
Xx 20:04) nawet humor mam lol
Ja ( 20:05) IMHO to swir
Ja ( 20:05) i widze gdzie
Xx 20:05) eee
Xx 20:05) Ja (ki świr
Ja ( 20:05) bo myslisz tylko o sobie, bo nie zlozyles tych slubow ze bedziesz pomagac innym
Ja ( 20:06) wiec jak dla siebie juz nie musisz zyc, to cialem i umyslem sluz innym
Ja (22-12-2009 20:09) zeby zdatnego jeszcze ciala nie zmarnowac
Xx 20:26) hmm
Xx 20:26) może masz racje
Ja ( 20:26) samobojstwem sie skreslasz, i wszystko co powiedziales tez
Ja ( 20:26) dowod bledu
Ja ( 20:27) a racje ma ten kto szczesliwszy
Xx 20:27) chciałbym przestać istnieć
Xx 20:27) hmm
Xx 20:27) widocznie źle mi teraz hmm
Xx 20:28) masz racje, myśle o sobie
Ja ( 20:28) wiec real i praca FIZYCZNA!
Xx 20:28) ale życie to jeden wielki majak
Ja ( 20:28) ta druga polowa tez chce
Ja ( 20:28) potem
Ja ( 20:28) umyj okna i lazienke wyszoruj
Xx 20:28) jaka druga połowa?
Ja ( 20:28) to pomoze natychmiast
Xx 20:29) Nina, ale ja wczoraj zakwestionowałem całą rzeczywistość
Ja ( 20:29) i przestan myslec tylko o sobie!
Ja ( 20:29) a jak nie wystarcza, to WYSZORUJ cala klatke schodowa!
Ja ( 20:29) i to natychmiast!
Xx 20:29) a jeśli wy wszyscy to tylko wytwory mojej wyobraźni
Xx 20:29) ?
Xx 20:29) a jeśli jesteście moimi wrogami?
Xx 22-12-2009 20:30) jeśli manipulujecie mną i oszukujecie mnie?
Ja ( 20:30) paranoja?
Xx 20:30) czemu od razu paranoja?
Ja ( 20:30) caly swiat jest wrogi i przeciw mnie?
Xx 20:30) mam takie uczucia
Ja ( 20:30) to paranoja , boisz sie czegos
Xx 20:30) nie boje sie
Xx 20:30) nie czuje lęku
Xx 20:31) czuję raczej żal
Xx 20:31) tak, czuję ZAL
Ja ( 20:31) bo sie oddalasz, taka faza
Xx 20:31) duży żal
Xx 20:31) za to że to wszystko jest iluzją!!!!
Xx 20:31) że kurwa jestem oszukiwany
Ja ( 20:32) tak ci sie teraz wydaje
Xx 20:32) że zamknięto mnie w jakimś kurewskim śnie!!!!
Ja ( 20:32) wiec nie mysl ale do roboty fizycznej ! won!
Ja ( 20:32) tja ..
Xx 20:32) i żyje w tym popierdolonym świecie
Ja ( 20:32) znowu to KTOS INNY zamknal?
Ja ( 20:32) bos za glupi zeby zyc wyzej
Ja ( 20:32) sam wpadles
Xx 20:32) pff
Ja ( 20:33) he he
Ja ( 20:33) ale winic zawsze mozemy tylko siebie
Xx 20:33) ta Ja (sne
Xx 20:33) ktoś się mną bawi, ja mam siebie za to winić
Ja ( 20:33) jaki ktos?
Xx 20:33) nie wiem kto
Ja ( 20:34) za glupi, zeby wiedziec ze to on sam
Xx 20:34) ale czuje się zamknięty jak w jakimś sześcianie
Ja ( 20:34) a przedtem juz wiedziales
Xx 20:34) Ty za to wiesz, wszechwiedząca się znalazła!
Ja ( 20:34) jak spadasz to spoko, normalka w fazie, i do roboty
Xx 20:34) Nina, nie rozumiesz mnie
Ja ( 20:34) szoruj kible i schody
Ja ( 20:34) przydaj sie komus
Xx 20:34) tu praca na emocjach, mam potłumione emocje
Ja ( 20:35) rozumiem
Xx 20:35) mnóstwo zalu
Ja ( 20:35) wyladuj w pracy fizycznej
Xx 20:35) zanim pojawiły się myśli samobójcze czułem silny ucisk w klatce piersiowej
Ja ( 20:35) mamy w dupie twoje nieprawidlowe emocje - i ty tez miej
Xx 20:35) próbowałem oczyścić w medytacji, ale nie pomogło
Xx 20:35) nie Nina, o \emocje trzeba zadbać
Ja ( 20:36) zal nad soba? ze jaki bylem glupi? to tez self-pity
Ja ( 20:36) wiec blad
Xx 20:36) nie żal Nina, nie użalam się nad sobą
Ja ( 20:37) to rozpatrz to w czasie szorowania schodow! mistrz PO TO zalecal prace fizyczne!
Xx 20:37) mam w dupie mistrzów
Xx 20:37) ok, Nina , już mi przeszło
Xx 20:38) wiem, że to emocje, i że musze nad nimi popracowaæ
Ja ( 20:38) ale zrob cos pozytecznego dla innych przed wigilia
Xx 20:38) sory za najście, ale na prawde było blisko, jeszcze tak daleko się nie posunąłem nigdy
Ja ( 20:38) i zeby cialo zmeczyc
Ja ( 20:38) pierdolisz...
Xx 20:39) serio pisze
Ja ( 20:39) wiem, ale ci teraz pierdoli w umysle
Xx 20:39) Ty tak to oceniasz
Ja ( 20:39) kazdy
Ja ( 20:39) inni tez napisali
Xx 20:39) oj Nina
Xx 20:39) kto
Xx 20:39) gdzie
Ja (22-12-2009 20:40) na forum
Xx 20:40) nikt tak nie napisał
Ja ( 20:41) ze ci odbija
Xx 20:41) kto gdzie
Xx 20:41) pokaż gdzie
Ja ( 20:42) Xxe, pierdol sie! szoruj schody! Ja mam teraz na gejach problem!
Xx 20:42) )))
Ja ( 20:43) #gay_sex zrobili prywatny!
Ja ( 20:43) a tobie juz dalam rade najlepsza z mozliwych
Xx 20:43) żebym sie pierdolił?
Xx 20:44) przykro jest mi Nina, że mnie tak potraktowałaś
Ja ( 20:44) zebys uspokoil umysl praca fizyczna i cos pozytecznego zrobil w realu DLA INNYCH!
Ja ( 20:44) niby jak? !!
Ja ( 20:44) najlepiej jak mogam
Ja ( 20:45) masz byc dorosly a nie szukac nianki
Xx 20:45) to nie było miłe
Ja ( 20:45) mistrz to by kijem przylal!
Xx 20:45) nie szukam Niañki Nina
Xx 20:45) Nina, nie rozumiemy się chyba
Xx 20:45) nie widzisz mnie po drugiej stronie kompa i sobie wyobrażasz
Xx 20:45) nie użalam się nad sobą
Xx 20:46) jestem spokojny i zrównoważony, po prostu trzeźwo analizuje fakty i próbuje sobie pomóc
Ja ( 20:46) ale robisz blad w mysleniu
Xx 20:46) to co? masz mnie za doskonałego? nie mogę sie mylić?
Ja ( 20:47) mistyk sie NIE myli, skoro sie mylisz to juz wypadles
Xx 20:47) jakby zrobić z Ciebie mistrza zen, dać Ci kija i mnichów pod sobą, to byś ich tam pozabijała NIna
Ja ( 20:47) wiec rob co teraz masz robic zeby na nowo
Ja ( 20:47) pfff
Ja ( 20:48) nic ci nie bedzie
Xx 20:48) mistyk się nie myli? to se bądź takim nieomylnym mistykiem, Ja się wypisuje z tej ligi!
Xx 20:48) pierdole taką mistyke!
Ja ( 20:49) sam wlazles
Ja ( 20:49) a teraz czekaja brudne schody
Xx 20:49) poszukaj sobie innych mistyków i masturbuj się z nimi intelektualnie
Ja ( 20:49) rob to w realu i symbolicznie tez
Ja ( 20:49) he he
Ja ( 20:49) ja tez sprzatam
Xx 22-12-2009 20:50) mi się już rzygać chce tą Twoją mistyką i buddyzmem z Twojego powodu
Ja ( 20:51) ok ok, ale wiez wiadro i szmate |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 01:27 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibrahil
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 396
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 15:55 Temat postu: |
|
|
Istnieje dobro,zło i szaleństwo.
-----------------------------------
Zabić siebie.To oczywiście z myślenia o sobie nadmiernego.
W tym natłoku myśli pojawiają się też myśli o śmierci.To naturalne.
Gdy jest jednak nawyk myślenia o sobie to w pewnym momencie pojawia się zbieżność ja+śmierć=zabić siebie(samobójstwo)
Niedawno coś takiego zapisałem:
"Jaźń obiektywnie nie istnieje.Nie da się jej nigdzie umiejscowić.
Istnieje ona tylko w subiektywnym odczuciu jednostki.
Ponieważ tego co nie istnieje nie da się zniszczyć,stąd można obiektywnie
stwierdzić,iż jaźń jest niezniszczalna.
Zniszczyć można tylko subiektywne,jej,poczucie jednostki."
Może nie da się zniszczyć siebie w ten sposób,popełniając pospolite samobójstwo.
W tym pospolitym zabiciu siebie chodzi o odrzucenie cielesności co wiąże się ze śmiercią ciała.
Jest to jednak ciało ludzkie więc w tym wypadku umiera człowiek nie jaźń.
To tak naprawde odrzucenie własnego człowieczeństwa.
Pragnienie stania się nadistotą czy też bogiem.
Igranie z ogniem.
Napisałem także takie słowa:
"Póki żyję jestem dobry
Lecz kiedy umrę stanę się zły
Być może zatem
Mam obowiazek wiecznie żyć."
Lecz jeśli pisane jest mi umrzeć,na pewno umrę.
Tak naprawdę jednak aby zabić siebie skutecznie,aby zniszczyć jaźń,
należy całkowicie i na zawsze o sobie zapomnieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 16:42 Temat postu: |
|
|
Słuszne, racja.
Ja tam zawsze odczytywałam “chcę umrzeć” jako: “chcę wyższego stopnia świadomości”.
Ale (ten obraz komety) już nas Słońce złapało w swoje pole, już krążymy wokół, już nie zgubimy się w kosmosie.
Tylko że, gdy się oddalamy, to cierpienie braku i straty. Więc (by zawęzić orbitę) wszędzie (w każdej religii – to dla nas podręczniki życia duchowego) radzą regularne praktyki.
Czy to w tym cierpieniu (jak wygnania z raju) niektórzy, nie potrafiąc wyrazić, biegną do psychiatry by choć neuroleptykami zagłuszyć?
Ja tu wyżej radziłam zmęczyć ciało (co i umysł uspokoi) a mała “dobra akcja” dla innych też da od razu trochę dobrej karmy i trochę zadowolenia z siebie. Praca na zewnątrz odwróci uwagę od cierpienia we wnętrzu.
Masz jakiś inny pomysł tu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Pią Gru 25, 2009 07:19 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Istnieje dopuszczalna forma samobójstwa. I każdy powinien mieć do niej prawo.
Pod warunkiem, że rozwiąże się problem "nieodwracalnego rozwiązania przejściowych problemów".
A więc, jeżeli uznasz, że Twoje dalsze życie nie ma sensu, to polecam samobójstwo w formie, którą dopuszczali buddyjscy mnisi: PRZEZ ZAGŁODZENIE SIĘ.
I to jest dla mnie genialne (bo wierzę, że myślenie ma kolosalną przyszłość). Jeżeli jestem zdecydowany zrealizować moją - prawdopodobnie przejściową - decyzję o samounicestwieniu, to muszę w niej wytrwać przez 6-8 tygodni. |
http://umieranie.phorum.pl/viewtopic.php?t=15 |
|
Powrót do góry |
|
|
ibrahil
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 396
|
Wysłany: Pią Gru 25, 2009 11:05 Temat postu: |
|
|
Drapieżne zierzęta zabijają inne z głodu aby przetrwać.
Kiedyś pomyślałem,że aby móc zgodnie z naturalnym prawem kogoś zabić to tylko w tym celu aby go zjeść.Oczywiście to dosyć przejaskrawiona sytuacja,ale stosuję to do owadów.Skoro komar pije moją krew to mogę go zabić i zjeść,nawet tak raz zrobiłem.Nie mam zamiaru zabijać ludzi aby się nasycić tak dosłownie.
Jednak ktoś nienasycony intelektualnie może dobić drugiego człowieka słowem.Tak samo słowem można popełnić intelektualne samobójstwo.Zabić własne ego,pożreć je i nasycić się nim.Niczym wąż pożerający własny ogon.Jest zdaje się taki symbol.
Paradoksalnie to właśnie może przynieść nieśmiertelność.Nieskończoną moc. |
|
Powrót do góry |
|
|
ibrahil
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 396
|
Wysłany: Pią Gru 25, 2009 11:20 Temat postu: |
|
|
Ludzkie cierpienie,jak odkryłem, bierze się przede wszystkim z samotności.
To czego ludzie najbardziej potrzebują to towarzystwo,które rozprasza chmury depresyjnych myśli.Ludzie często jednak w grupie bywają jeszcze bardziej samotni,chociaż wydawałoby się ich zachowanie wskazuje na to,że jest inaczej.
Tak naprawdę właśnie po to są potrzebni bogowie,aniołowie,duchowi rodzice-niewidzialne istoty którym można powierzyć własny,często bolesny sekret,którego one nikomu nie zdradzą.To przynosi ulgę i podnosi na duchu.
Jeśli nie ma się zaufania do bóstw znanych z dostępnych religii,można wymyśleć własnego niewidzialnego przyjaciela,nadać mu stosowne imię i rozmawiać z nim.
Lepsze to niż mówienie do ściany.Czy płakanie w poduszkę.
To taka moja rada.Może pomóc odwrócić uwagę od myśli o śmierci,zabiciu siebie. |
|
Powrót do góry |
|
|
11ksiezyc
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 2121 Skąd: Dun Éideann, Alba
|
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 16:24 Temat postu: |
|
|
jesli ktos probuje okreslac siebie dla samego siebie to zawsze bedzie mu wychodzil potwor
tylko z boskiej perspektywy mozna ogladac swiat w zatrzymaniu - prawde absolutna
taki swiat jaki bylby, gdyby nie bylo zadnych dazen, zadnego uplywu czasu
zobaczyc co kazdemu w duszy siedzi
zobaczyc 'trupa swiata'
gowno, ktorym sie otaczamy, i za ktorym gonimy
upada kto nie dosc szlachetny probuje dobic sie do tej perspektywy
moze zobaczyc swoja czesc prawdy, swoja czesc klamstw i gowna
taktyka na ten krok sciezki jest: nie chciej
blogoslaw co przychodzi i co jest zabierane; zycz innym dobrze; dzialaj dla innych
oddawaj wszystko bogu, bo cokolwiek zabierzesz ze soba przed jego oblicze - bedzie nieczyste
tylko tak mozna dostrzec swiat ponad dobrem i zlem, ponad soba i niesoba, ponad lekami i pragnieniami
to jeden z trudniejszych krokow, ktory moze trwac cala wiecznosc
to ostatni moment by nauczyc sie bezwarunkowo kochac
to co widzi sie z perspektywy boga jest odbiciem tego co sie ma w sobie
nalezy porzucic dazenia i czekac, az ta wizja nadejdzie sama
w miedzyczasie naprawic wszystko co poznalo sie przy okazji przeblyskow _________________ za szybko jest cierpieniem i za wolno jest cierpieniem
bawmy sie dobrze zanim dojdziemy |
|
Powrót do góry |
|
|
11ksiezyc
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 2121 Skąd: Dun Éideann, Alba
|
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 16:29 Temat postu: |
|
|
ibrahil napisał: | Ludzkie cierpienie,jak odkryłem, bierze się przede wszystkim z samotności.
[...]
Jeśli nie ma się zaufania do bóstw znanych z dostępnych religii,można wymyśleć własnego niewidzialnego przyjaciela,nadać mu stosowne imię i rozmawiać z nim. |
o zlamanym sercu wojownika swietnie pisal Czogyam Trungpa (zdaje sie w Wolnosc od duchowego materializmu)
od tego etapu trzeba przyzwyczajac sie do samotnosci
jej brak byl zludzeniem
trzeba wiec rozgoscic sie w niej, zamieszkac w niej
przyjaciel sie przyda, ale niczego juz nie wolno brac zbyt powaznie _________________ za szybko jest cierpieniem i za wolno jest cierpieniem
bawmy sie dobrze zanim dojdziemy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 19:38 Temat postu: |
|
|
Nina2 napisał: | (u cube, w “Miłość która jest”)
Wiec nie zapomnij o tym gdy wpadniesz na nowo w depresje. Miloscią (chocby na siłę, zmuszając się, bo w tamtym piekle wydaje sie ze nie ma nawet milości) - można wyjść z czarnej dziury natychmiast. |
Gdy kochasz – nie jesteś samotny. Zacznij pierwszy. Uśmiechnij się, rzuć dobre słowo, powiedz komplement. Cwicz się, choćby na siłę, bo wszystko się trenuje. I zawsze dostaniesz miłość w odpowiedzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zryty
Dołączył: 22 Lis 2009 Posty: 289
|
Wysłany: Czw Sty 21, 2010 22:58 Temat postu: |
|
|
Ehhh co jest do chuja ??? Co ten chłopak pierdoli?
Chce sobie pomóc i sie zajebać?
Kolego - takim pizdom w głowie mówimy "nie!" - nawet już nie ze zdrowego rozsądku tylko na złość pizdom.
Gratuluje wniosków - bo to dzięki nim osiągnołeś stan zwany "totalnym popierdoleniem"
A teraz żyj na złość bardzo Cie prosze.
Bo Ci przejdzie za miesiąc i będziesz sie w łeb pukał. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 00:58 Temat postu: |
|
|
Brawo Zryty! Twardzielu :-)))
Cube tylko sie troche uzalal nad soba, taki maly blad, wielu tak robi. Juz mu przeszlo. |
|
Powrót do góry |
|
|
ibrahil
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 396
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 10:33 Temat postu: |
|
|
No żeby się tylko nie nawróciło,mnie też takie myśli chodziły kiedyś po głowie.
Ale bluzgi to chyba jednak nie najlepsze lekarstwo na melancholię.
W każdym razie mnie by jeszcze bardziej zdołowały. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zryty
Dołączył: 22 Lis 2009 Posty: 289
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 11:55 Temat postu: |
|
|
Pisałem do Cube, nie do biedactwa co sie chce zaszlachtować bo wymyślił że to najlepsze rozwiązanie czegoś tam. Cube miał być oświecony - to sie nie zdołuje.
Nie mówiąc już o tym że po takiej dawce gripexu ( :)))))))) ) i amisulpirydu (który jest znieczulaczem nowym, posiadającym małe skutki uboczne) dostałby kaca na drugi dzień i skończyłoby sie płukaniem żołądka w psychiatryku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zryty
Dołączył: 22 Lis 2009 Posty: 289
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 16:27 Temat postu: |
|
|
Nie Cube! Już miałem sie odpierdolić od Ciebie ale Ci nie podaruje. Za te piękne słowa o miłości masz u mnie wpierdol. Bo ponieważ jesteś już "oświecony" jak sie deklarowałeś to rozumiem że tryskasz tą wszechobecną miłością i nie żałujesz jej nikomu. Ja Cie rozumiem Ty już nie masz pragnień i nie masz po co żyć bo zaspokajanie swoich ambicji masz już w dupie i ogólnie, nie z tego świata jesteś koleżką. Więc na wszelki wypadek gdyby miało Ci sie powtórzyć to pierdolenie o oszukiwaniu i iluzjach oraz ten żal wraz z uciskiem na klatce piersiowej napisze Ci kilka powodów dla których warto życ pomimo żalu oraz poczucia niesprawiedliwosci. Następnym razem jak już dojdziesz do wniosku że należy sie zajebać w imie fazy którą sobie wjebałeś w głowe stwierdzając że dalszy ciąg Twojej egzystencji (radosnej jak sie okazuje) nie ma sensu prosze Cie o jedno:
Pamiętaj o matce dla której do dziś (jeśli żyje) jesteś całym życiem.
I pomedytuj chwile nad morzem łez których będziesz powodem jak już wrzucisz ten gripex.
Pamiętaj o tych koleżankach które ratowały Ci dupe za granicą - bo jak sie okazuje im też ta miłość Twoja by sie przydała.
Pamiętaj o flejach na ulicy - zarzyganych alkoholikach którzy na kacu nie mają co wrzucić do papuchy - z miłości Twojej bym skorzystał bo jak sie okazuje im też by sie przydała.
Pamiętaj o ludziach których spotkasz w swoim życiu bo głodny jest każdy z nich a tej miłości dla nich podobno u Ciebie tyle że można nią nakarmić każdego.
Masz tu tylko kilka powodów dla których ci "oświeceni" powinni sie jeszcze troche pomęczyć w tej strasznej samsarze. Jak za mało to sobie poszukaj więcej, trudno wcale nie jest.
Wkurwiłeś mnie Cube, myślałem że rozsądny chłopak z Ciebie. Ok chwilowy kryzys ja rozumiem. Ale są pewne rzeczy których zawsze warto trzymać sie w tych najgorszych momentach. Znajdź sobie takie które umrzeć Ci nie pozwolą chocbyś wkręcił sobie najbardziej pojebane rzeczy.
To jest rada od pojeba nie jakiegoś mistrza zen z badylem w rapie. Więc możesz mi wierzyć na słowo gdyż posiadam pewne kompetencje i wiem o czym mówie. Chociaż jasna rzecz miłości we mnie tyle co kot napłakał, ale ja swoje powody mam chociaz żalu i bólu w klatce piersiowej nigdy nie czułem. Tak tylko na chwile chciałem przyjąć ten Twój punkt widzenia, wcielić sie w tą "świadomość" i "miłość" i chwile pomyśleć po co by tu kurwa sobie żyć.
Dziękuje za uwage. Możesz sie nawet obrazić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sten
Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 36 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 16:59 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za twoje plugastwa. O Matko Boska Bolesna zajmij się nim. _________________ Życie jest Światłem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 16:59 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|