|
smierc smierc i umieranie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neuropixs Gość
|
Wysłany: Sob Wrz 18, 2010 23:41 Temat postu: |
|
|
Ja
Ostatnio zmieniony przez Neuropixs dnia Nie Wrz 19, 2010 22:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sob Wrz 18, 2010 23:41 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
freelaw
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 155 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 13:21 Temat postu: |
|
|
sway77 napisał: | freelaw napisał: | Śmierć to jest może właśnie u (może nie każdego ale...) schizofrenika. |
To może nie jestem schizofrenikiem, bo moje ego ma się świetnie. Tak naprawdę myślę tylko o sobie. <faja> |
hehe :)
No to może nie jesteś :)
Ale nie wiem czy Ty tylko żartujesz? Tak poważnie to że myślisz tylko o sobie nie znaczy że Twoje ego ma się świetnie. IMHO |
|
Powrót do góry |
|
|
sway77
Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 18:57 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez sway77 dnia Sro Lis 07, 2012 14:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 21:00 Temat postu: |
|
|
Ja slyszalam, ze wszyscy w koncu zostaniemy buddami (czyli oswieconymi). I legendy, ze boddhisattva wspolczucia slubowal, ze tu zostanie i bedzie pomagal poki ostatnia z czujacych istot nie osiagnie oswiecenia.
Czyli problem: kiedy. Bo jak w samsarze za bardzo syfi, to pilnie szukamy wyjscia, a jak chwilowo jest znosnie, to sie lenimy.
Moze to dlatego twierdza, ze "cierpienie uszlachetnia". |
|
Powrót do góry |
|
|
sway77
Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 09:09 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez sway77 dnia Sro Lis 07, 2012 14:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sway77
Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Sro Wrz 22, 2010 09:41 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez sway77 dnia Sro Lis 07, 2012 14:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Sro Wrz 22, 2010 19:29 Temat postu: |
|
|
A czego sie boisz? |
|
Powrót do góry |
|
|
aaa666.80
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3
|
Wysłany: Czw Sty 27, 2011 10:11 Temat postu: |
|
|
A czytaliście to:
http://forumzn.katalogi.pl/Nauki_Siddharthy_Gautamy__Buddy_-t10756.html
? lgnięcie...
Uważam, że różnicą jest świadomość. Myślę, że nie znamy prawdy, co się naprawdę z nami dzieje i tworzymy różne teorie, że np to nasze własne głosy. Mi lekarze próbowali wmówić schizofrenię a potem padaczkę. Trafiłam też przypadkiem do osoby, które te rzeczy widzi i co się okazało - moja dusza była przesunięta w ciele przez moje zabawy (obe powinno się wykonywać w towarzystwie osoby bliskiej, wtedy dusza wróci na swoje miejsce). Czułam, że zaraz wyjdę z ciała. Pomógł mi bioenergoterapeuta a od tamtej osoby dowiedziałam się, że gadam z energiami, które sama zaprosiłam. No zajebiście! Nie trafiłam jak dotąd na lekarza, który by wiedział i słuchał. Nawet jeden mi odradzał wizytę u bio. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 06:49 Temat postu: |
|
|
Nic nie rozumiem.
A co się naprawdę z Tobą dzieje? I gdzie jest prawidłowe miejsce duszy w ciele? I jak się bawi w obe?
Gadać z energiami? Gadać można z człowiekiem, do pieska czy kotka, ewentualnie z samym sobą. Ale gadać np do kontaktu? |
|
Powrót do góry |
|
|
aaa666.80
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3
|
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 09:30 Temat postu: |
|
|
Widać można skoro gadam. Co do obe to odsyłam do google. Ja nie ufam psychiatrom. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina2
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 3191 Skąd: Paris, France
|
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 23:44 Temat postu: |
|
|
A kto ci kaze? |
|
Powrót do góry |
|
|
aaa666.80
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 09:40 Temat postu: |
|
|
Te "głosy" mówiły mi, że je gwałciłam (jako facet gdy były małymi dziećmi) i wyzwały od bydlaka.
Inne "głosy" mówią, że one też gwałciły.
Na razie nie mam wyjścia, chodzę do psychiatry, bo nie potrafię odstawić leków i nie stracić przytomności. Moja doktor nic nie wie, ta jej wiedza jest g**no warta. Chce mnie leczyć na padaczkę. Powiedziała, że martwi się o mnie, jak się dowiedziała, że byłam u bioenergoterapeuty. A on mi przecież pomógł. |
|
Powrót do góry |
|
|
sway77
Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2012 07:36 Temat postu: pomyliłam się |
|
|
strach nie może być przyjacielem. To nie żadna schizofrenia. I nie ma żadnego oświecenia. A buddyści się mylą.
To Szatan wprowadza ludzi w błąd. I to od niego pochodzą te wszystkie głosy i obrazy u mnie. Nie wiem, czy istnieje schizofrenia, ale u mnie to na pewno NIE JEST SCHIZOFRENIA. Odkąd dałam sobie spokój z tym całym oświeceniem i okultyzmem (wróżbiarstwo i inne związane z tym sprawy - w Biblii jest napisane na ten temat), czuję się już lepiej, ale na początku atakowały mnie mocniej, jak chciałam się wycofać.
Jesteście wierzący w Boga? W Jezusa? Tylko on może pomóc naprawdę.
Ostatnio zmieniony przez sway77 dnia Wto Gru 18, 2012 20:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
11ksiezyc
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 2120 Skąd: Dun Éideann, Alba
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2012 12:36 Temat postu: |
|
|
kazdy sobie wierzy w co chce i ta jego wiara ksztaltuje jego zycie
a odnoszac sie do notek wyzej: bylem na egzorcyzmach u znajomej znajomego, by pozbyc sie nieproszonych energii z jej mieszkania i po wszystkim mu powiedzialem, ze sprawa sprowadza sie do tego, ze ta kobieta bedac juz w ezoteryzmie (szamanizm amerykanski) ma problem z przejsciem wyzej w mistyke
to co sie kreci wokol niej i to co sie plata po jej glowie latwo by sie ulozylo, gdyby troche uwierzyla w siebie i wziela za siebie odpowiedzialnosc
on na to, ze opowiadala mu jak jacys bardzo madrzy ludzie powiedzieli jej, ze ona nie ma zadnych szczegolnych zdolnosci
- i uwierzyla? zasmialem sie
niewazne co ludzie mowia, wazne co TY zrobisz ze swoim zyciem
nie mam zalu do takich ludzi; czasem mam wrazenie, ze to tylko rodzaj testu: jesli ktos ma byc pasywny i ogladac sie za tym, by wszystko samo do niego przychodzilo i dawac sie ustawiac przez wszystkich i wszystko, to nic z tego nie bedzie
ludzie z aktywnym podejsciem do zycia sami szukaja prawdy
to znow prawda ma moc wyzwalajaca
najpierw badz szczery z soba, pozniej z bogiem, a na koncu z innymi ludzmi; badz podmiotem, a nie przedmiotem
szczerosc i szukanie prawdy wymaga tez precyzyjnego dzielenia wszystkiego na to, co jest sprawdzone, na to co jest zaslyszane (g. warte) i to co jeszcze trzeba sprawdzic nie sugerujac sie autorytetami
choroby biora sie z brudu i stresu, a wiec rozwiazaniem jest higiena
higiena w zyciu, w emocjach, w relacjach
umysl nie pracuje dobrze jesli organizm nie jest zdrowy, a dzisiejsli ludzie maja straszna diete: brak w niej tluszczy Omega3, czesto tez witaminy K2 z zielonych warzyw i innych elementow
chinczycy problemy umyslowe lecza dodatkowa praca
jesli czyjes myslenie prowadzi w niepozadanych kierunkach, lepiej zastapic je czyms produktywnym
obserwowac, byc ze soba szczerym, nie dac sie skusic na wygodne wytlumaczenia
zycie jest przygoda, nie mozna go brac zbyt powaznie, ale tez nie wolno dopuscic, by prawda nam umknela, bo to wszystko co mamy _________________ za szybko jest cierpieniem i za wolno jest cierpieniem
bawmy sie dobrze zanim dojdziemy |
|
Powrót do góry |
|
|
sway77
Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 14
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2012 14:02 Temat postu: |
|
|
to prawda każdy sobie wierzy w co chce, ale prawda jest tylko jedna. Za tym wszystkim stoi szatan, za okultyzmem, za ezoteryzmem, za medytacją. Czy w Biblii jest mowa o tym, żebyśmy medytowali? Albo o czakrach? Buddyści nie wierzą w Boga. Czy to nie jest niepokojące? To Bóg stworzył świat i nas. Jezus powiedział: "Ja jestem prawdą, drogą i życiem.". Moim zdaniem to szatan miesza w naszych głowach, żebyśmy wierzyli w te bzdury, w to całe oświecenie, New Age i inne głupoty. Nie ma wielu prawd, jest tylko jedna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2012 14:02 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|