Forum smierc Strona Główna smierc
smierc i umieranie
 
 POMOCPOMOC   FAQFAQ   SzukajSzukaj   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Reegzystencje

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum smierc Strona Główna -> Moderowane przez ddn
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Pią Lis 11, 2011 10:50    Temat postu: Reegzystencje Odpowiedz z cytatem

Reegzystencje

Jego sny-nie sny mają ciągle jeden dominujący motyw. Od bardzo dawna powtarzający się w rozmaitej scenerii. Otóż spotyka w nich tę samą istotę, ale też pojawia się ona ciągle w innej postaci. Czasem jest kobietą, a czasem mężczyzną, lecz zawsze jest między nimi silne przesunięcie w fazie życia. Gdy on jest młodzieńcem ona jest już staruszką, gdy jest dziewczyną, on jest już niestety sędziwym starcem. Nigdy nie są w nich, w tych jego snach-nie snach, rówieśnikami. A przecież czuł, że jednak kiedyś nimi byli, a właściwie miał pewność i również tego, że są czymś nierozerwalnie związani. Nie pamiętał jednak sytuacji, która mogła być powodem niedającego się zsynchronizować rozjechania tych śnionych – nie śnionych cyklów egzystencji. Śnił też, że odradzał się w nieczłowieczych formach. Parę razy jako zwierzę. Raz i na krótko był synem tytanów. Ale to było już dość dawno temu. I tylko w tych snach nie było jej wcale.
Osobliwe jest, że zwierzęta się go nie boją. On również się ich nie lęka. Dzikie ptaki śmiało siadają mu na ramionach. Niekiedy zdarza mu się być w jakimś odludnym miejscu. Na przykład w trakcie odosobnienia wiosennego udaje się do miejsc pełnych mocy, do oddalonych od ludzkich siedzib pustelni, co bardzo sprzyja praktyce. Wtedy czasem podchodzą do niego wszelkie istoty leśne, łąkowe, górskie, a nawet wodne. Te łagodne, bojaźliwe i te zazwyczaj dla ludzi groźne. Nic złego się jednak nie dzieje ani im, ani jemu. Ktoś to kiedyś przypadkiem zauważył i rozpowiedział innym, przez co dla gminu stał się kimś w rodzaju boga, czy świętego, albo też w nieżyczliwej wersji uchodził za czarnoksiężnika i maga oswajającego, czy wręcz ujarzmiającego diabelskimi sposobami potworne bestie. Owszem, intuicyjnie poznawał stany umysłów nie tylko ludzkich, ale i zwierzęcych. Praktyka duchowa rozwija nieraz i takie subtelne i unikalne umiejętności. Przenikanie umysłów innych istot pojawić się może u mistyka już bardzo zaawansowanego. A on jest tu mistrzem i zarazem opatem klasztoru gromadzącego ponad setkę mnichów, mniszek i równie liczną grupę nowicjuszy i osób świeckich. Gdy przed wielu laty przywędrował w to miejsce z kilkoma adeptami jeszcze, to niczego tu nie było. Za mieszkanie służyła im stara, rozchwiana i dziurawa szopa. Teraz stoi wygodny i malowniczy klasztor otoczony zadbanym ogrodem. Widok jest przepyszny. I nie dziwi wcale, że stał się miejscem pielgrzymek, słynnym nie tylko z powodu charyzmatycznego opata, ale również odwiedzany dla urody samego tego miejsca. Oczywiście przybywają doń również zostający tu na dłużej adepci pragnący poznać mądrość i prawdę. Wielu pozostaje na stałe, ale nie wszyscy są przyjmowani. O tym, czy ktoś zostanie i czy będzie członkiem wspólnoty decyduje tylko mistrz.
W tej chwili jest dwójka pragnących poświęcić się praktyce i od kilku dni oczekujących pod bramą na jego decyzję. To nie tylko sprawdzian siły woli, wytrwałości, czy okazanie przez aspirujących ich determinacji. Jest również wielką próbą dla mistrza. Tym razem sytuacja jest szczególnie dramatyczna. Nie widział ich nawet jeszcze i z nimi nie rozmawiał. Jednak wie o nich więcej niż sami o sobie wiedzą. Młodzieńcy są w podobnym wieku i obaj spełniają warunki do życia mnisiego. Szkopuł w tym, że ten drobniejszy i niższy jest właśnie tą istotą ze snów sędziwego opata.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Pią Lis 11, 2011 10:50    Temat postu:

Powrót do góry
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Pią Lis 11, 2011 18:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to się dogadają, gdzie tu problem? Czy koniecznie muszą być rówieśnikami? To wymagane tylko w doborze seksualnym na małżeństwa hetero- (ale i tak częste wyjątki). Tam chodzi o spędzenie jednego życia razem.

Na Karma-Lingu wiek nie ma znaczenia, liczy się jakość aury nie wiek ciała. (Widziałam dostojny taniec Wadżry (od Lamy Norbu) w wykonaniu pań 60+.) Tam czas nie istnieje (lub jest kolisty jak w Azji nie liniowy.)
10 lat temu z Charlesem u Alexa byłam zażenowana, że oni tacy młodzi a ja już stara. Odpowiedzieli (myślą):
- No prob. Next time, gdy się spotkamy, my możemy być starzy a ty nowe życie zaczynać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Sob Lis 12, 2011 07:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyżbym napisał erotyk, Nino?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
11ksiezyc



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2121
Skąd: Dun Éideann, Alba

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 01:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

swoje fantazje wyrazamy w rozny sposob ;)
_________________
za szybko jest cierpieniem i za wolno jest cierpieniem
bawmy sie dobrze zanim dojdziemy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
dominikdano



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 706

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 09:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Księżycu, swoje fantazje wyrażamy nie tylko tworząc bajeczki, czy pisząc opowiastki, co jest ich naturalną podstawą, ale przede wszystkim komentując je. Dlatego mówi się, że komentarz jest twórczością jego autora. Komentujący ujawnia nie tylko swoje fantazje, ale również poziom swej świadomości :)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 07:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dominikdano napisał:
Czyżbym napisał erotyk, Nino?

A temu wszystko sie kojarzy z d... .(LOL)
Związek oczy w oczy silniejszy jest niż seks w seks. (U tych z otwartymi czakramami.) Łączy umysły razem w medytacji, umożliwia telepatię. I może połączyć się razem wielu.
Erotyk? Może i, ale w tym erotyku nie chodzi o ciało.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Nina2



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 3191
Skąd: Paris, France

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 07:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nawet Jezus miał umiłowanego ucznia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Reklama






Wysłany: Wto Lis 15, 2011 07:23    Temat postu:

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum smierc Strona Główna -> Moderowane przez ddn Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

smierc  

To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group